W maju obchodzić będzie 73 urodziny. Po raz ostatni relacjonował na TVP finał mundialu w Katarze, w którym zagrały Argentyna z Francją.
Teraz wrócił. - Komentowanie meczów Biało-Czerwonych to dla mnie zawsze coś wyjątkowego. Bardzo się cieszę - mówił Dariusz Szpakowski w rozmowie z WP SportoweFakty po tym, gdy okazało się, że to właśnie on skomentuje kluczowe spotkanie w drodze na Euro 2024.
Powrót? Miał doskonały. Wielkie emocje, dogrywka, fantastyczna obrona Wojciecha Szczęsnego i szał radości. Właśnie to we wtorkowy wieczór w Cardiff "dostał" Szpakowski.
On sam również zaprezentował znakomitą formę. "Przybył, zobaczył, zwyciężył. Po meczu jest bardzo zmęczony, ale to był wielki powrót Darka Szpakowskiego przed mikrofon! Gratulacje Maestro" - napisał na platformie X Sebastian Staszewski, redaktor naczelny TVP Sport.
Ten po chwili dodał jeszcze jeden wpis. Tym razem z krótkim filmikiem, na którym oprócz "Szpaka" widać selekcjonera reprezentacji Polski, Michała Probierza. Obaj serdecznie się wyściskali.
"Dwóch wielkich zwycięzców dzisiejszego dnia. Mamy to" - dodał Staszewski.
Przypomnijmy, Polacy po serii rzutów karnych wyszarpali awans na Euro 2024, które w czerwcu rozpocznie się w Niemczech. Po 120 minutach gry był remis 0:0. Decydujący, ostatni rzut karny w serii, obronił Szczęsny, Biało-Czerwoni wygrali 5:4.
Zobacz także:
Nagrano reakcję "Lewego" przy karnym, który obronił Szczęsny
Cudotwórca! Probierz wskrzesił reprezentację