Pierwsza połowa przebiegała w zaskakujący sposób. W 28. minucie rywalizacji Ali Abdi pojawił się w polu karnym, otrzymał dośrodkowanie i strzelił nad bramką Dominika Livakovicia. Tunezyjczycy nabrali pewności siebie i wiatru w żagle.
W 33. minucie w roli pierwszoplanowej wystąpił Hamza Jelassi. Doświadczony pomocnik najwyżej wyskoczył do piłki i strzałem głową zmieścił piłkę tuż przy wewnętrznej części prawego słupka. Ekipa z północnej Afryki celebrowała gola, lecz sędzia po konsultacji VAR zasygnalizował pozycję spaloną.
Spośród podopiecznych Zlatko Dalicia bliski szczęścia był Mario Pasalić. Ofensywny pomocnik wypracował sobie klarowną sytuację i o dużym szczęściu mógł mówić golkiper Bechir Ben Said, bo rywal ostatecznie nie trafił w światło bramki.
Tunezyjczycy na brak dobrych okazji nie mogli narzekać. Jedną z nich miał Sayfallah Ltaief, który również strzelił minimalnie niecelnie.
Bohaterem w serii rzutów karnych był bramkarz Ivica Ivusić. Chorwaci wygrali 5:4 z Tunezją w półfinale towarzyskiego FIFA Series 2024 Egypt.
Tunezja - Chorwacja 0:0, rz. k. 4:5
Rzuty karne:
0:0 - Nikola Vlasić (obroniony)
1:0 - Mohamed Ali Ben Romdhane
1:1 - Andrej Kramarić
2:1 - Aissa Laidouni
2:2 - Bruno Petković
3:2 - Ali Abdi
3:3 - Lovro Majer
3:3 - Hamza Jelassi (obroniony)
3:4 - Mario Pasalić
4:4 - Sayfallah Ltaief
4:4 - Josip Juranović (obroniony)
4:4 - Seifeddine Jaziri (obroniony)
4:5 - Marco Pasalić
4:5 - Oussama Haddadi (obroniony)
ZOBACZ WIDEO: Eksperci są zgodni. Walia to drużyna "trzy piętra wyżej"
Czytaj więcej:
Zacięty mecz Anglii z Brazylią. 17-letni dżoker załatwił sprawę
Ogromna oferta za zawodnika Barcelony. Klub otwarty na sprzedaż gracza