Wielkie Derby Śląska, jak to w meczach lokalnych rywali, faworyta nie mają. W lepszej sytuacji w tabeli jest Górnik Zabrze. Ruch Chorzów, chcąc się utrzymać, punktów stracić nie może. - To coś wyjątkowego. Dla kibiców to mecz rundy. Wszyscy są świadomi, że kibice oddaliby wszystko żeby wygrać - powiedział opiekun gości Jan Urban.
Zabrzanie dobrze weszli w rundę wiosenną, punktują i mogą na dużym luzie podchodzić do prestiżowego meczu. - To reklama piłki śląskiej. Jeśli jest taka możliwość, to niech wszyscy widzą, że drużyny są w stanie ściągnąć kibiców - przyznał trener Górnika Zabrze.
ZOBACZ WIDEO: Polecieli prywatnym odrzutowcem. Tam ukochana Ronaldo zabrała dzieci na wakacje
Opiekun klubu z Roosevelta był zaskoczony sytuacją z poprzedniej kolejki, kiedy Stal Mielec nie zgodziła się na przełożenie meczu ze zdziesiątkowanym przez wirus chorzowskim zespołem. - W sytuacji Ruchu może znaleźć się każdy zespół, który nie ma zawodników do gry lub część nie jest w pełni sił. Taki mecz należy przełożyć. Dzisiaj oni, jutro my. Powinniśmy się szanować. Doświadczenie już mieliśmy z czasów pandemii. Z tej sytuacji można wyjść dużo inaczej - stwierdził Urban.
Opiekuna Górnika ucieszył fakt, że derbowy mecz poprowadzi Szymon Marciniak. - Sędzia to wartość dodana. Możemy być spokojni o dobre sędziowanie. Widzieliśmy to w środę w Lidze Mistrzów - zaznaczył trener.
Wielkie Derby Śląska rozegrane zostaną w sobotę (16.03) o godzinie 17:30. Zapraszamy na relację NA ŻYWO z meczu.
Czytaj także:
Lukas Podolski: Może Jeta mu podstawią
Koszmar zawodnika Rakowa Częstochowa. Kolejna kontuzja w zespole mistrza Polski