W czwartek rozpocznie się faza pucharowa Ligi Europy i Ligi Konferencji Europy. Gospodarzami pierwszych meczów w Lidze Europy będą kluby, które jesienią zajęły trzecie miejsce w grupach Ligi Mistrzów, a gośćmi będą zespoły, które były drugie w grupach Ligi Europy. Analogicznie wygląda sytuacja w Lidze Konferencji Europy. "Spadochroniarze" z Ligi Europy są gospodarzami pierwszych spotkań. Gra toczy się o wciąż wolną połowę miejsc w najlepszych szesnastkach obu rozgrywek.
Najbardziej interesująca z polskiego punktu widzenia jest rywalizacja Molde FK z Legią Warszawa. Drużyna Kosty Runjaicia jest jedynakiem z PKO Ekstraklasy w europejskich pucharach. Latem i jesienią odpadali kolejno Pogoń Szczecin, Lech Poznań oraz Raków Częstochowa.
Legia ma za sobą 12 meczów w Lidze Konferencji Europy, razem z eliminacjami. W każdej rundzie dostarczała kibicom dużo wrażeń. O wyeliminowaniu Ordabasów Szymkent i Austrii Wiedeń decydowała przewaga jednego gola, a o pokonaniu FC Midtjylland konkurs rzutów karnych. O opuszczenie grupy trzeba było powalczyć do ostatniej kolejki i wygranego 2:0 meczu z AZ. Legia wyszła z drugiego miejsca za Aston Villą.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Warszawski klub jest drugim z PKO Ekstraklasy w fazie pucharowej Ligi Konferencji Europy. W poprzednim sezonie Lech Poznań doszedł do ćwierćfinału, a Legię od wyrównania tego wyniku dzielą dwa dwumecze. W przeprowadzonym w grudniu losowaniu trafiła na Molde FK, co przyjęto z umiarkowanym optymizmem.
Norweski klub jest doświadczonym pucharowiczem, chociaż bez spektakularnych osiągnięć. W czwartek wystartuje po raz trzeci w Lidze Konferencji Europy, a mecz przeciwko Legii będzie 17. Molde w tym pucharze. W 2021 roku ekipa ze Skandynawii utknęła w ostatniej rundzie eliminacji, w której przegrała z Trabzonsporem. Z kolei w 2022 roku przeszła w dobrym stylu przez eliminacje, po czym zajęła tylko trzecie miejsce w grupie i odpadła.
W tym sezonie Molde osuwa się w europejskich pucharach. Latem wystartowało w eliminacjach Ligi Mistrzów i po przejściu dwóch rund, okazało się gorsze w ostatniej rundzie od Galatasarayu. Tym samym trafiło do grupy Ligi Europy, w której zajęło trzecie miejsce za Bayerem 04 Leverkusen, Karabachem Agdam, ale przed BK Hacken.
Legia ma za sobą przetarcie w wygranym 1:0 meczu w PKO Ekstraklasie przeciwko Ruchowi Chorzów. Do Norwegii poleciała bez chorego Marca Guala, czyli strzelca jedynego gola na Stadionie Śląskim. Molde dopiero wchodzi do gry o stawkę w 2024 roku po okresie przygotowań. W lutym pokonało 2:1 kontrolnie dobrego znajomego Legii - FC Midtjylland i przegrało 1:3 z FC Kopenhaga.
Transmisja meczu Legii w TVP 2, TVP Sport i w Viaplay. Relacja na żywo w portalu WP SportoweFakty.
Play-off Ligi Europy:
18:45, Feyenoord Rotterdam - AS Roma
18:45, Galatasaray Stambuł - Sparta Praga
18:45, Szachtar Donieck - Olympique Marsylia
18:45, Young Boys Berno - Sporting Lizbona
21:00, Benfica Lizbona - Toulouse FC
21:00, AC Milan - Stade Rennais
21:00, RC Lens - SC Freiburg
21:00, SC Braga - Karabach Agdam
Play-off Ligi Konferencji Europy:
18:45, Sturm Graz - Slovan Bratysława
18:45, Royale Union Saint-Gilloise - Eintracht Frankfurt
18:45, Olympiakos Pireus - Ferencvarosi TC
18:45, Molde FK - Legia Warszawa
21:00, Servette Genewa - Ludogorec Razgrad
21:00, Real Betis - Dinamo Zagrzeb
21:00, Ajax - FK Bodo/Glimt
21:00, Maccabi Hajfa - KAA Gent
Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale