Szkoleniowiec Bayeru wyróżnia się w ostatnich miesiącach. Jego drużyna jest rewelacją tego sezonu i zajmuje pierwsze miejsce w Bundeslidze. Z kolei w fazie grupowej Ligi Europy Bayer wygrał wszystkie sześć meczów. Xabi Alonso stał się jednym z kandydatów do objęcia w przyszłości Realu Madryt czy Liverpoolu.
Fernando Polo i Sergi Sole z "Mundo Deportivo" twierdzą, że jego notowania w kontekście FC Barcelony idą w górę, choć przeciw 42-latkowi gra jego przeszłość w Realu Madryt i nastawienie "antiblaugrana", jak to określił Javi Miguel z "ASa".
Umacniają się inne kandydatury. Barcy bardzo podoba się Mikel Arteta ze względu na jego ofensywny styl, konkurencyjny charakter i znajomość DNA klubu. Ponadto zdaniem "Mundo Deportivo" jego pensja nie jest kosmiczna. Hiszpan ma jednak kontrakt do 2025 roku i bardzo dobre relacje z kierownictwem Arsenalu, gdzie zbudował solidny projekt.
Wzrastają też notowania… Luisa Enrique. "Mundo Deportivo" pisze, że były szkoleniowiec Barcelony gwarantuje ofensywną grę, intensywność fizyczną i maksymalne wymagania, a ponadto w reprezentacji pokazał stawianie na młodych graczy (dziennik nie dodaje jednak, że w "Blaugranie" już nieszczególnie...).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie minęło nawet 20 sekund. Szalony początek meczu
Zwraca się jednak uwagę na kontrakt do 2025 roku i to, że cały czas prowadzi jeden z potencjalnie najmocniejszych zespołów w Europie. Pytanie, czy chciałby w tej sytuacji wrócić do klubu, który zmaga się z wielkimi problemami finansowymi. Dużo bardziej realne wydaje się zatrudnienie Roberto de Zerbiego, którego notowania w Barcelonie też są coraz wyższe.
Bez zmian
Kolejną grupę stanowią trenerzy, co do których opinia w klubie nie uległa zmianie. Należy do nich m.in. Hansi Flick, przedstawiciel bardzo cenionej przez Joana Laportę niemieckiej myśli szkoleniowej.
Na jego niekorzyść zdaniem "Mundo Deportivo" przemawia fiasko z reprezentacją i to, że tradycja tamtejszych szkoleniowców w Barcelonie nie przyniosła sukcesów. Na tej samej półce jest Unai Emery, który ma jednak długi kontrakt z Aston Villą (2027) i dobre relacje z dyrektorem sportowym Monchim.
Szczególny przypadek w klasyfikacji "Mundo Deportivo" ma stanowić Juergen Klopp. Laporta ceni trenera Liverpoolu, ale jego kandydatura jest nierealna, ponieważ Niemiec zapowiedział, że zamierza odpocząć od futbolu. Jak donosi kataloński dziennik, Barca ma informacje, że Klopp nie wróci na ławkę przynajmniej do grudnia.
Spadające notowania
Podczas tych wewnętrznych analiz spadają też notowania niektórych szkoleniowców. W tym gronie zaliczono Sergio Conceicao , który ma odejść z Porto, ale nie jest zbyt elastyczny w zakresie planowania i ma "wulkaniczną osobowość", zwłaszcza przed mediami, co w warunkach Barcelony rzeczywiście mogłoby ustawić go na beczce prochu. Czyżby kandydatura Deco odpadała w przedbiegach?
Kolejni dwaj trenerzy z niższymi notowaniami to Hiszpanie. Imanol Alguacil jest ceniony za pracę w Realu Sociedad, ale uważa się, że mógłby sobie nie poradzić w klubie o wielkości Barcelony. W innym środowisku trudniej byłoby mu też narzucać swoje pomysły.
Dość podobnie jest w przypadku Michela. "Mundo Deportivo" uważa, że na jego korzyść nie gra krótka kariera na najwyższym poziomie. Ponadto kontrakt Michela wygasa w 2026 roku, a on sam wydaje się lojalny wobec Girony.
Czytaj więcej:
FC Barcelona poznała wyrok. Jest oświadczenie
Robert Lewandowski jest tego pewny. "Muszą być chronieni"