Pół tuzina goli i klęska Chelsea. W Premier League może już zamykać sezon

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Daniel Hambury
PAP/EPA / Daniel Hambury
zdjęcie autora artykułu

Chelsea z dziesiątą porażką w obecnym sezonie Premier League. Drużyna Mauricio Pochettino znów zawaliła na całej linii, przegrywając u siebie z Wolverhampton Wanderers 2:4.

24 grudnia obie ekipy spotkały się na Molineux Stadium i wtedy "The Blues" przegrali na własne życzenie (1:2), marnując przy stanie 0:0 kontrę dwóch na bramkarza. Niebywałym pudłem zakończył ją Raheem Sterling i to był wstęp do katastrofy.

Na Stamford Bridge wydawało się, że będzie lepiej, o czym świadczył gol Cole'a Palmera po pięknym zagraniu Moisesa Caicedo za plecy obrońców.

Kolumbijczyk pomógł swojej drużynie otworzyć wynik, tyle że potem popełnił dwie brzemienne w skutkach straty. Po nich "Wilki", choć z dużą dozą szczęścia, jeszcze przed przerwą wyszły na prowadzenie. Wyrównał z ogromną pomocą rykoszetu od Thiago Silvy Matheus Cunha, a gol na 1:2 był już samobójem Axela Disasiego, który też próbował blokować strzał rywali. Djordje Petrović w obu sytuacjach był bez szans.

Na początku drugiej części doskonałą okazję kilka metrów przed bramką zmarnował Sterling, natomiast w 63. minucie nadeszła następna zabójcza riposta "Wilków". Szybką kontrę wykończył Cunha, kompletując dublet i w praktyce rozstrzygając losy rywalizacji.

W ostatnich fragmentach padły jeszcze dwie bramki. Cunha trafieniem z rzutu karnego dobił do hat-tricka, zaś rozmiary porażki Chelsea główką zmniejszył Thiago Silva.

Londyńczycy przegrali ostatecznie 2:4 i to dla nich drugie spotkanie z rzędu z czterema straconymi golami (wcześniej ulegli 1:4 Liverpoolowi). Ich sytuacja w tabeli jest już tak słaba, że o nic konkretnego w Premier League nie powalczą.

Jeśli Mauricio Pochettino chce uspokoić atmosferę wokół swojej osoby i przynajmniej w części uratować sezon 2023/2024, musi postarać się o sukces w Pucharze Ligi Angielskiej bądź Pucharze Anglii.

Chelsea FC - Wolverhampton Wanderers 2:4 (1:2) 1:0 - Cole Palmer 19' 1:1 - Matheus Cunha 22' 1:2 - Axel Disasi (sam.) 43' 1:3 - Matheus Cunha 63' 1:4 - Matheus Cunha (k.) 82' 2:4 - Thiago Silva 86'

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Manchester City 38287396:3491
2 Arsenal FC 38285591:2989
3 Liverpool FC 382410486:4182
4 Aston Villa 382081076:6168
5 Tottenham Hotspur 382061274:6166
6 Chelsea FC 381891177:6363
7 Newcastle United 381951486:6262
8 Manchester United 381861457:5860
9 West Ham United 3814101460:7452
10 Crystal Palace 381491557:5751
11 AFC Bournemouth 381391654:6748
12 Fulham FC 381381755:6147
13 Brighton and Hove Albion 3812111555:6347
14 Wolverhampton Wanderers 381371850:6546
15 Everton 381391640:5142
16 Brentford FC 381091956:6539
17 Nottingham Forest 38992049:6736
18 Luton Town 38672551:8525
19 Burnley FC 38592441:7824
20 Sheffield United 38372835:10416

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne sceny tuż przed meczem. Trudno się nie wzruszyć

Źródło artykułu: WP SportoweFakty