Lucas Bergvall jest rosłym środkowym pomocnikiem (187 centymetrów). Mimo młodego wieku ma już rozegranych 29 meczów w pierwszym zespole Djurgardens. Szybko został okrzyknięty jednym z największych talentów szwedzkiej piłki nożnej.
Był niesamowicie rozchwytywany. Ustawiła się po niego kolejka chętnych, ale pierwsze informacje mówiły o tym, że za wszelką cenę chciałby trafić do FC Barcelony.
Bergvall przybył wraz z rodziną do Barcelony we wtorek, spotkał się z Deco (dyrektorem sportowym) w jednej z restauracji, gdzie omawiano szczegóły. Wszystko miało być domknięte, ale w ostatniej chwili do gry wkroczył Tottenham.
I ostatecznie to "Koguty" wygrały walkę o 17-latka. Zdaniem "The Athletic" sprawa jest przesądzona. Tottenham zapłaci 10 milionów euro plus bonusy. Testy medyczne zostały zaplanowane na piątek. Przygotowana jest też pięcioletnia umowa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne sceny tuż przed meczem. Trudno się nie wzruszyć
Po spotkaniu z Deco agenci zawodnika udali się do Londynu na serię rozmów z przedstawicielami Tottenhamu. Klub z Premier League naciskał na transfer, a podobno ważną rolę odegrał Dejan Kulusevski. To on przekonał swojego rodaka, by ten wybrał właśnie Tottenham.
Wiosnę Bergvall spędzi jeszcze w Djurgardens, a do Tottenhamu przeniesie się latem. Decydującym czynnikiem mógł być również fakt, że Barcelona nie gwarantowała mu bycia pełnoprawnym członkiem pierwszego zespołu. Miał balansować między "jedynką" i rezerwami, podczas gdy w Londynie od razu będzie w drużynie seniorów.
Fabrizio Romano potwierdził doniesienia Davida Ornsteina.
CZYTAJ TAKŻE:
Śląsk sprzedał swój największy talent od lat. Nieoczywisty kierunek
Ograł Polaków w eliminacjach i odszedł. Zaskakujący kierunek