Gwiazdor Liverpoolu niepewny przyszłości po decyzji Kloppa. "Wiele się zmieni"

Getty Images / Richard Sellers / Na zdjęciu: Juergen Klopp i Virgil van Dijk
Getty Images / Richard Sellers / Na zdjęciu: Juergen Klopp i Virgil van Dijk

Odejście Juergena Kloppa z Liverpoolu po zakończeniu sezonu może nieść za sobą spore konsekwencje. Niewykluczone, że w najbliższym czasie kadra zespołu ulegnie prawdziwej rewolucji. Niepewny swojej przyszłości jest m.in. Virgil van Dijk.

Parę dni temu Juergen Klopp zapowiedział, że po sezonie 2023/24 odejdzie z Liverpoolu. Tłumaczył to, że jest w nim coraz mniej energii, czuje zawodowe wypalenie i nie wie, czy będzie w stanie pracować na tej samej intensywności, co obecnie. Dodał, że zrobi sobie przynajmniej rok przerwy.

Decyzja Niemca może jednak spowodować tzw. efekt domina. Spora liczba zawodników z obecnej kadry Liverpoolu bardzo ceniła sobie współpracę z tym szkoleniowcem, lecz w zaistniałej sytuacji ich dalsze funkcjonowanie w drużynie stanęło pod znakiem zapytania.

Do myślenia dają przede wszystkim słowa Virgila van Dijka, który porozmawiał z "The Times". Został zapytany, czy widzi siebie w nowym rozdaniu, już po odejściu Kloppa.

- To istotne pytanie. Nie wiem - odparł.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dwa strzały i za każdym razem okno. Popis piłkarza z Ekstraklasy

Holender jest związany z Liverpoolem od stycznia 2018 roku. W tym czasie rozegrał dla tego zespołu 246 meczów. Jest jednym z najlepszych środkowych obrońców na świecie. Jego kontrakt obowiązuje jednak tylko do 30 czerwca 2025 roku.

Zmiany będą olbrzymie. Odchodzi nie tylko Klopp, ale również dyrektor sportowy Jorg Schmadtke oraz trenerzy Pep Lijnders, Peter Krawietz i Vitor Matos.

- Klub będzie miał przed sobą duże zadanie. Wiele rzeczy się zmieni. Jestem bardzo ciekawy, w jakim kierunku to wszystko pójdzie. Zobaczymy, jaka jest nasza sytuacja, kiedy oficjalnie zostanie to ogłoszone. Nie mogę wiele na ten temat powiedzieć. To będzie koniec ery Kloppa, a ja nadal jestem jej częścią - powiedział van Dijk.

Można to odczytać na różne sposoby, natomiast ewidentnie van Dijk najpierw chce poczekać i zobaczyć, kto będzie nowym trenerem "The Reds", a dopiero później ewentualnie usiądzie do rozmów dotyczących nowego kontraktu. Zresztą to nie jedyna gwiazda, której umowa wygasa w czerwcu przyszłego roku. Dwa pozostałe gorące nazwiska to Mohamed Salah i Trent Alexander-Arnold.

CZYTAJ TAKŻE:
Awans do Euro 2024 albo dymisja Probierza. Ważny głos z PZPN
Kto za Xaviego? Te kandydatury są najpoważniejsze

Komentarze (0)