Ostatni czas jest wyjątkowo trudny dla FC Barcelony. "Duma Katalonii" odpadła z rozgrywek Pucharu Króla, a także wydaje się, że już definitywnie wypisała się z wyścigu po mistrzostwo Hiszpanii.
Sobotnia porażka 3:5 z Villarreal przelała czarę goryczy. Po meczu szkoleniowiec Barcy, Xavi, zapowiedział, że wraz z końcem sezonu odejdzie z klubu. Na pomeczowej konferencji prasowej nieco szerzej skomentował swoją decyzję.
- Szczerze uważam, że nasz projekt, projekt ze mną, jako trenerem, kończy się 30 czerwca. Wierzę, że to uwolni zawodników. Także nieco rozluźni ogólną sytuację klubu. Tę decyzję podjąłem z myślą o klubie. Ja czuję się dobrze. Ale już jakiś czas temu zadecydowałem - powiedział Xavi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodzianka na treningu Bayernu. Zobacz, kto odwiedził piłkarzy
Hiszpan prowadzi Barcelonę od 6 listopada 2021 roku. Przez nieco ponad 2 lata pod jego wodzą Barca rozegrała 122 spotkania, z których zwyciężyła 76. Za kadencji Xaviego "Duma Katalonii" sięgnęła po mistrzostwo oraz krajowy superpuchar. Mimo to ostatnie wyniki pozostawiały sporo do życzenia. Porażki 2:4 z Athletikiem Bilbao czy 1:4 z Realem Madryt, a także sobotnia 3:5 z Villarreal odbiły się mocnym echem.
- Mam poczucie działania zgodnie ze zdrowym rozsądkiem. Dynamika jest bardzo negatywna i wiele razy nie mam wytłumaczenia na to co się dzieje. Dzisiaj gramy mecz na 5:2, a przegrywamy 3:5: Musisz zmienić dynamikę i od tego są ludzie - skomentował Xavi, który dodał, że jego decyzja jest nieodwołalna i nie zmienią jej żadne wyniki osiągnięte przez klub w dalszej części sezonu.
Xavi odniósł się także do realiów, jakie spotkały go po objęciu stanowiska pierwszego trenera Barcelony.
- Uczucie bycia trenerem Barcy jest nieprzyjemne. Wiele razy czujesz, że cię nie szanują cię, że nie docenia się twojej pracy. Jest to strasznie wyczerpujące. Wyczerpujące, jeżeli chodzi o zdrowie, o zdrowie psychiczne, o nastrój. Ja jestem bardzo pozytywnym człowiekiem, ale energia spada, spada i spada, aż do momentu, gdy mówisz sobie, że to nie ma sensu - powiedział Hiszpan dodając, że w Barcelonie niemożliwym jest, by jeden trener spędził tyle czasu co sir Alex Ferguson w Manchesterze United.
Zapytany o plany na przyszłość, Xavi uniknął odpowiedzi podkreślając, że na ten moment zamierza skupić się na rodzinie. - Nie wiem, co przyniesie mi przyszłość, ponieważ obecna praca sprawiła, że spędzałem mniej czasu z rodziną. Oni cierpią, a ja nie mogę być tak samolubny przez całą karierę. Przez jakiś czas zostanę w domu i odpocznę, muszę być z moimi dziećmi.
Czytaj także:
- Rasistowski skandal we Włoszech!
- Pokazał, co działo się podczas KSW
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)