Kolejny piłkarz może odejść z Widzewa. Jest na celowniku klubów z Włoch

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Andrejs Ciganiks (oddaje strzał)
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Andrejs Ciganiks (oddaje strzał)

Widzew Łódź nie pozyskał jeszcze zimą żadnego zawodnika, z kolei stracił podstawowego bramkarza Henricha Ravasa. Niewykluczone, że lada moment z klubu odejdzie też Andrejs Ciganiks, którym interesują się dwa kluby włoskie i jeden z Izraela.

Andrejs Ciganiks jest zawodnikiem Widzewa Łódź od stycznia 2022 roku. Jego kontrakt obowiązuje do końca obecnego sezonu, ale Widzew ma opcję przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.

Niemniej, dotychczas nie było informacji o prolongacie, dlatego Łotysz może w tym momencie swobodnie negocjować warunki kontraktu z jakimkolwiek klubem. Portal "Calciomercato" poinformował, że interesują się nim dwa kluby włoskie oraz jeden z Izraela. To Ascoli Calcio, Ternana Calcio i Maccabi Natanja.

Może nie są to najbardziej atrakcyjne kierunki, jakie może wymarzyć sobie piłkarz grający w polskiej lidze, zwłaszcza że mówimy o zespołach kręcących się w okolicach strefy spadkowej Serie B. Czysto sportowo lepiej wygląda drużyna z Izraela, która jest na szóstym miejscu w tamtejszej ekstraklasie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Ciganiks rozegrał jak dotąd 32 mecze w PKO Ekstraklasie i strzelił trzy gole. W obecnym sezonie rozegrał w barwach łódzkiej drużyny w sumie dziewiętnaście spotkań, natomiast trudno mówić o nim, jak o zawodniku wyjściowego składu. Na samym początku dostawał tzw. ogony, wchodził na końcówki, jednak w środku rundy wskoczył do składu. Jest etatowym reprezentantem Łotwy (47 występów).

Widzew na razie tylko się osłabia. Z klubu do Major League Soccer odszedł podstawowy bramkarz Henrich Ravas. Strata Ciganiksa może nie byłaby aż tak odczuwalna, ale mimo wszystko jest to zawodnik balansujący pomiędzy ławką rezerwowych i wyjściowym składem. Dysponuje niezłym dośrodkowaniem i strzałem. Trener Daniel Myśliwiec z pewnością nie chciałby go stracić, zwłaszcza w środku sezonu.

CZYTAJ TAKŻE:
Wielka afera we Francji. Transfer Neymara pod lupą służb
Benzema zawita do Premier League? Wylądował na radarze gigantów

Komentarze (0)