W minioną środę aktualni mistrzowie Hiszpanii rozegrali swój ostatni oficjalny mecz w 2023 roku. Podopieczni Xaviego po trudnej przeprawie zwyciężyli 3:2 z Almerią przed własną publicznością, a asystę na swoim koncie zapisał Robert Lewandowski.
Zawodnicy FC Barcelony nie mają jednak chwili wytchnienia. Niemal niezwłocznie po zakończeniu spotkania wybrali się w podróż do USA, gdzie mają w planach mecz towarzyski z meksykańskim Club America.
Katalończycy wylądowali w Dallas w czwartkowe po południe. Na lotnisku wyczekiwali na nich kibice. Ze swoimi fanami spotkali się między innymi Frenkie de Jong, Alejandro Balde, Oriol Romeu czy Joao Cancelo.
Robert Lewandowski również został ciepło przywitany przez miejscowych. Można odnieść wrażenie, że reprezentant Polski był nieco zmęczony podróżą. Pomimo tego, 35-latek chętnie pozował do zdjęć, rozdawał autografy i podpisywał koszulki. Najmłodsi fani byli wręcz zachwyceni.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodzianka na treningu Bayernu. Zobacz, kto odwiedził piłkarzy
Mecz towarzyski na Cotton Bowl odbędzie się w nocy z 21 na 22 grudnia. Początek starcia FC Barcelony z Club America o godz. 3 polskiego czasu.
Czytaj więcej:
Tłumy pożegnały Janusza Filipiaka. Prezes został pośmiertnie odznaczony
We Wrocławiu nie będzie nudy. Śląsk finalizuje kolejne transfery