Spotkanie 17. kolejki angielskiej Premier League AFC Bournemouth - Luton Town zostało przerwane przez sędziego z powodu zasłabnięcia zawodnika drużyny gości - Toma Lockyera.
W 59. minucie meczu (przy wyniku 1:1) obrońca Luton bez kontaktu z przeciwnikiem upadł na murawę. Stało się to na środku boiska. 29-latek stracił przytomność. Przy Walijczyku szybko pojawili się członkowie sztabu medycznego, którzy udzielili mu pierwszej pomocy.
Decyzją arbitra oba zespoły zeszły do szatni. "Nastąpiła przerwa w grze, ponieważ Tom Lockyer wymaga pomocy medycznej. Wszyscy jesteśmy z tobą, Locks" - brzmiał komunikat na profilu Luton Town na portalu X.
Fani na Vitality Stadium z niepokojem obserwowali dramatyczną sytuację. Na szczęście, wkrótce przekazano dobrą wiadomość. Lockyer odzyskał przytomność. Lekarze potwierdzili, że piłkarz jest świadomy i reaguje na głos.
"Tom Lockyer zasłabł na murawie. Gary Lineker przekazuje, że piłkarz jest już przytomny" - poinformowano na koncie Viaplay Sport Polska na X.
Zobacz:
Mecz przerwany. 28-letni piłkarz nie żyje
Zasłabł podczas meczu. Podjął ważną decyzję