Przed Legią niezwykle trudne zadanie. Aston Villa żądna rewanżu

Getty Images / Neville Williams/Aston Villa FC / Na zdjęciu: Unai Emery
Getty Images / Neville Williams/Aston Villa FC / Na zdjęciu: Unai Emery

Legia Warszawa jedzie do jaskini lwa. Aston Villa wygrała piętnaście kolejnych meczów na własnym boisku w Premier League i europejskich pucharach. Sukcesem dla zespołów przyjezdnych jest strzelenie gola.

Forma Legii Warszawa ma w tym momencie najmniejsze znaczenie. Bo Aston Villa na własnym stadionie budzi strach u każdego zespołu w Premier League, nie wspominając o europejskich pucharach.

Sześć meczów w lidze, do tego dwa w LKE i jeden w eliminacjach. Nawet nie ma sensu szukać jakiegokolwiek remisu. Sukcesem dla drużyn przyjezdnych jest strzelenie gola.

Everton 4:0. Hibernian 3:0. Crystal Palace 3:1. Brighton 6:1. Zrinjski 1:0. West Ham 4:1. Luton Town 3:1. AZ Alkmaar 2:1. Fulham 3:1. Była co prawda jedna przegrana z Evertonem (1:2) w Carabao Cup, natomiast są to rozgrywki nic nie znaczące dla zespołu AV i skład mocno odbiegał od optymalnego.

Piękna seria na własnym stadionie zaczęła się na początku marca. W lutym na Villa Park wygrywały Leicester City i Arsenal (w obu przypadkach 4:2). I na tym jakakolwiek gościnność się skończyła. Aston Villa wygrała pozostałe sześć spotkań u siebie w poprzednim sezonie, tracąc zaledwie dwie bramki. To najlepiej pokazuje, przed jak trudnym zadaniem stoi Legia w czwartek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalny "centrostrzał" w Bytomiu. Po nim poszli za ciosem

- Premier League to najtrudniejsze rozgrywki. Liga Konferencji Europy jest dla nas nowością, ale w Europie zawsze ciężko się rywalizuje, co pokazały mecze ze Zrinjskim i AZ. W jednym i drugim wygrywaliśmy w końcówce - mówił trener Emery na konferencji prasowej.

Legia jednak wie, jak grać z Aston Villą. Przed pierwszym meczem to Anglicy byli faworytem, a ostatecznie wracali z Warszawy bez ani jednego punktu (Legia wygrała 3:2).

- Legia zagrała bardzo dobrze przed własną publicznością, czuła się mocna, a my zasłużenie przegraliśmy. To był dla nas doskonały przykład, jak ciężko gra się w Europie. Chcemy się zrewanżować Legii za pierwszy mecz - mówi Emery.

Początek meczu Aston Villa - Legia Warszawa w czwartek o godz. 21.

Komentarze (1)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
30.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legia nic nie musi. Gra z 4. w tabeli drużyną najlepszej ligi świata. Na Ł3 ją już ograła, więc dwa dobre wyniki to byłby cud, ale nikt od niej tego nie wymaga, choć miło by było. 
Zgłoś nielegalne treści