To nie był udany rok dla reprezentacji Polski. W eliminacjach do Euro 2024 Biało-Czerwoni zajęli trzecie miejsce w grupie E, za plecami Albańczyków i Czechów. Z trudem udało się wyprzedzić Mołdawię, której nasi piłkarze nie zdołali nawet pokonać.
Krytycznie o postawie Biało-Czerwonych wypowiedział się Tomasz Hajto. Były piłkarz był gościem programu Cafe Futbol emitowanego przez telewizję Polsat Sport.
- Możesz mieć mniejsze i większe umiejętności jako piłkarz. Możesz grać lepiej, możesz grać gorzej. Nigdy nie było jednak takiej sytuacji w reprezentacji, od moich czasów, że dziękujemy za zaangażowanie. Dziękujemy za to, że walczyli. Za to, że bardzo chcieli - wyznał Hajto.
- Chciałbym analizować reprezentację w takim aspekcie: kto zrobił błąd, źle się przesunął, źle zaasekurował, nie wygrał pojedynku jeden na jeden, nie wyszło mu podanie krosowe (...) I ja się zastanawiam, czy my takie aspekty bierzemy pod uwagę - stwierdził 51-latek.
- Kluczem do zawodu piłkarza to jest wyjść i 90 minut się zaangażować, jak w każdej innej pracy. Czy to jest taksówkarz, czy to jest kucharz i czy to jest pani, która pracuje w Tesco. Ona musi się w pracy zaangażować, aby się nie pomylić i musi być skoncentrowana. A my zaczynamy dziękować - dodał były reprezentant Polski.
Na koniec Hajto zacytował słowa byłego prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka. - Zbyszek Boniek zawsze fajnie jedną rzecz mówi, że piłkarz to najlepszy zawodów na świecie. Nie dość, że robisz to, co kochasz i super zarabiasz, to jeszcze się spełniasz jako człowiek. A to poszło dzisiaj w tak ekstremalnym kierunku, jeśli chodzi o naszą reprezentację, że dziękujemy za zaangażowanie. To podziękujmy za to, że w ogóle przyjeżdżają na reprezentację - skwitował.
Przed reprezentacją Polski baraże o miejsce na Euro 2024. W marcu Biało-Czerwoni zagrają u siebie z Estonią. W przypadku wygranej spotkają się z Walią lub Finlandią.
Czytaj także:
Legenda dała wskazówkę Lewandowskiemu. "Ma odpowiednie cechy"
Alarmujące wieści. Trwa koszmar Realu Madryt
ZOBACZ WIDEO: Co Polacy myślą o reprezentacji Polski i Michale Probierzu? "Oglądałem. Źle zrobiłem"