Piłkarze Girony przed ostatnim meczem 14. kolejki La Ligi byli świadomi, że tylko wygrana da im powrót na 1. miejsce w tabeli. W niedzielę po trzy punkty sięgnął Real Madryt, który ograł 3:0 Cadiz. Królewscy wskoczyli na pozycję lidera.
Swoje ambicje miał poniedziałkowy rywal. Athletic celuje w europejskie puchary, nieśmiało marzy o fazie grupowej Ligi Mistrzów. Przed potyczką w tabeli był 6.
W 1. połowie gole nie padły. Dziesięć minut po zmianie stron Wiktor Cyhankow otworzył wynik gry.
Miejscowi fani mieli nadzieję, że ich pupilom uda się podwyższyć wynik. Athletic jednak dość szybko doprowadził do remisu. Na 1:1 trafił w 67. minucie reprezentant Hiszpanii Inaki Williams.
Jak się później okazało, było to ostatnie trafienie w meczu. Drużyny podzieliły się punktami. W efekcie Girona po 14. kolejce zajmuje pozycję wicelidera. Na 1. miejsce wskoczył Real Madryt, który legitymuje się lepszą różnicą bramkową. Athletic w lidze jest 5.
Girona FC - Athletic Bilbao 1:1 (0:0)
1:0 - Cygankov 55'
1:1 - I. Williams 67'
[multitable table=1607 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Real Madryt wypunktował Cadiz. Dublet i asysta Rodrygo
Powiększył przewagę nad "Lewym". To zdecydowany lider klasyfikacji strzelców
ZOBACZ WIDEO: Polacy ostro po blamażu kadry z Czechami. "Lewandowski? Tragedia. Trzeba szukać następcy"