Reprezentacje z awansem. Wiadomo, z kim nie zagramy w barażach

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu od lewej: Tomasz Kędziora, Patryk Peda i Jakub Kiwior
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu od lewej: Tomasz Kędziora, Patryk Peda i Jakub Kiwior

Reprezentacja Polski nie uzyskała bezpośredniego awansu na Euro 2024 i o prawo gry na tej imprezie musi rywalizować w barażach. W sobotę m.in. Holandia i Szwajcaria zapewniły sobie przepustkę na ME. To dobra wiadomość dla Polaków.

To nie były udane eliminacje dla Biało-Czerwonych. Choć nasz zespół był losowany z pierwszego koszyka i teoretycznie trafił na łatwych rywali, to nie znalazł się w czołowej dwójce tabeli. Szansy na awans drużyna prowadzona przez selekcjonera Michała Probierza jeszcze nie straciła. Ratunkiem mogą być baraże.

Wciąż nie wiadomo, z kim reprezentacja Polski zagra w barażach o awans do Euro 2024. To zależne jest od wyników eliminacji, ale i ostatniej edycji Ligi Narodów UEFA. Polacy są obecnie najwyżej rozstawioną drużyną, która nie ma szans na bezpośredni awans.

Nie jest jednak pewne, że tak pozostanie do końca eliminacji. W sobotę przepustkę do gry na mistrzostwach Europy zapewniły sobie Holandia i Szwajcaria, które były potencjalnymi rywalami Biało-Czerwonych. To bardzo dobra wiadomość dla kadry Probierza, bo uniknie konfrontacji z tymi silnymi rywalami.

ZOBACZ WIDEO: Polacy ostro po blamażu kadry z Czechami. "Lewandowski? Tragedia. Trzeba szukać następcy"

W barażach wciąż mogą jednak zagrać Włochy i Chorwacja, które w ostatniej edycji Ligi Narodów były wyżej notowane niż Polska i są potencjalnymi przeciwnikami naszej kadry. Italia o bezpośredni awans zagra z Ukrainą (mecz odbędzie się 20 listopada). Jeśli nie przegra, to wywalczy przepustkę na europejski czempionat. Z kolei Chorwatów czeka mecz z Armenią (21 listopada).

Najbardziej prawdopodobna drabinka wygląda jednak tak, że Polska w pierwszej fazie dwustopniowych baraży zagra z reprezentacją Estonii. Z kolei drugą parę stanowić mają reprezentacja Walii oraz ktoś z trójki Islandia, Finlandia i Ukraina.

Wszystko zmieni jednak potknięcie Włoch lub Chorwacji. A jeśli obie te drużyny nie wywalczą bezpośredniego awansu na Euro 2024, to pierwszym rywalem Polaków w barażach będą właśnie Włosi.

Czytaj także:
Legendarny piłkarz uspokaja Polaków. "Macie świetnych zawodników"
Media. FC Barcelona znalazła następcę Xaviego

Komentarze (15)
avatar
Irian
20.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech lepiej sobie odpuszczą szkoda się znowu kompromitować na poważnej imprezie !!! Wystarczy już tej żenady szkoda tym pasożytom robić wycieczki na koszt podatników którzy w przeciwieństwie d Czytaj całość
avatar
Ahmann Kaji
19.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może mi ktoś łopatologicznie wytłumaczyć dlaczego mamy zagrać w barażach skoro jest jeszcze mecz Czechy-Mołdawia i w przypadku remisu lub przegranej Czechów to Mołdawia ma 3 miejsce a my 4. 
avatar
lazania75
19.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze się stało że fartem nie przeszli, bo szukać nie mieli by tam czego. mam nadzieje że trafia na coś dobrego. 
avatar
Paker
19.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby grali z Eskimosami to może po karnych by się udało…. 
avatar
sondor
19.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z takim stylem gry to nie sądzę, że nawet z najsłabszą drużyną Europy szanse ewentualne są pół na pół. Być może mamy piłkarzy, ale niestety nie mamy drużyny!!!