Mistrzowie Europy do przerwy wygrywali 3:0 po bramkach Matteo Darmiana oraz Federico Chiesy. Wydawało się, że reprezentacja Włoch ze spokojem wytrwa do końca spotkania. Natomiast spokoju przez moment mogło nie być, ponieważ Macedonia Północna strzeliła dwa gole.
Świetną skutecznością popisał się Jani Atanasov, który dwukrotnie pokonał Gianluigiego Donnarummę. Reakcja Azzurrich była jednak natychmiastowa i ostatecznie drużyna Luciano Spallettiego wygrała 5:2. Mimo wszystko walka z Ukrainą o awans na Euro 2024 będzie trwać, ponieważ oba zespoły mają tyle samo punktów.
Stawiana w roli faworyta Anglia również nie zawiodła. Choć wicemistrzowie Europy zapewne nie tak wyobrażali sobie mecz przeciwko Malcie. Wynik bowiem to jedynie 2:0 dla "Lwów Albionu". Ustalił go nie kto inny jak kapitalny Harry Kane.
Znacznie więcej emocji było w starciu pomiędzy reprezentacją Danii a Słowenią w Kopenhadze. Gospodarze wyszli na prowadzenie w 26. minucie, ale rywali odpowiedzieli bramką Erika Janzy raptem kilka chwil później. Ostatecznie Duńczycy wygrali starcie na Parken Stadium, a decydującą bramkę zdobył Thomas Delaney.
O piątkowym wieczorze szybko będą chcieli zapomnieć kibice Irlandii Północnej. Ich reprezentacja sromotnie przegrała z Finlandią 0:4 na wyjeździe. To zwieńczenie nieudanych eliminacji dla ekipy Michael O'Neilla, która w swojej grupie wyprzedza jedynie... San Marino.
Reprezentacja Finlandii - Reprezentacja Irlandii Północnej 4:0 (1:0)
Reprezentacja Anglii - Reprezentacja Malty 2:0 (1:0)
Reprezentacja Włoch - Reprezentacja Macedonii Północnej 5:2 (3:0)
Reprezentacja Danii - Reprezentacja Słowenii 2:1 (1:1)
Zobacz też:
Lewandowski zostaje na mecz z Łotwą? Jednoznaczne słowa kapitana
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki
