Śmierć Macieja Damięckiego wywołała wielki smutek wśród fanów polskiej kinematografii. Aktor zagrał w wielu produkcjach, a na ekranach mogliśmy go oglądać także w tym roku. W ostatnich latach był kojarzony przede wszystkim z rolą proboszcza w serialu "M jak Miłość". Do obsady dołączył w 2003 roku.
Jeśli chodzi o sport, to Maciej Damięcki grał Kazimierza Pajkowskiego w filmie "Bokser". Premiera miała miejsce w 1966 roku, a w głównej roli zobaczyliśmy Daniela Olbrychskiego.
Zmarły w piątek mężczyzna jest doceniany za angaż w kilkudziesięciu filmach i serialach. Głos nt. Damięckiego zabrał na portalu X Zbigniew Boniek. Legendarny piłkarz, który wypowiada się w wielu sprawach, wskazał ulubioną rolę.
"Szkoda… i ta rola w jednym z odcinków Stawka większa niż życie. RIP" - oświadczył Boniek. Pod jego wpisem pojawiło się sporo komentarzy.
Maciej Damięcki odszedł w wieku 79 lat. Był ojcem aktorów - Mateusza oraz Matyldy oraz stryjem Grzegorza Damięckiego.
Czytaj także:
Neymar pochwalił się uroczą córeczką