Boom na Śląsk Wrocław trwa w najlepsze, ale nie ma się co dziwić, bo zespół spisuje się znakomicie. Drużyna Jacka Magiery otwiera ligową tabelę, a niedługo po raz drugi w tym sezonie na obiekcie zasiądzie komplet widzów.
Po raz pierwszy w tym sezonie zdarzyło się to, gdy do Wrocławia przyjechała Legia, a po raz drugi dojdzie do tego w starciu z Rakowem.
Wielu kibiców, co naturalne, przychodzi na Erika Exposito. To jego koszulki sprzedają się najlepiej, to on jest liderem i kapitanem. Nic więc dziwnego, że poza mistrzostwem Polski kibice Śląska marzą o tym, aby Hiszpan został w klubie na dłużej.
Umowa lidera strzelców ligi (15 meczów, 12 goli, 3 asysty) kończy się już po tym sezonie, a świetna forma Exposito sprawia, że wrocławianie będą mieli solidnych rywali w walce o jego usługi. Klub z Dolnego Śląska nie chce się jednak poddawać. Z informacji WP SportoweFakty wynika, że wrocławianie złożyli w tym tygodniu propozycję przedłużenia umowy swojemu kapitanowi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol
Oczywiście, o tym, że tak się stanie mówiło się od dawna, ale najpierw były to, można powiedzieć, wstępne przymiarki. Na początku tego tygodnia klub podjął kolejny krok: Hiszpan dostał już propozycję "na piśmie".
Jej szczegóły są owiane tajemnicą, ale w ciemno można zakładać, że to najwyższa oferta w historii Śląska. Czemu nie ma się co dziwić. Po pierwsze, Exposito jest gwiazdą ligi (Raków też kusił go wielkimi zarobkami), a po drugie to co wspomniano wyżej. To w pewnej mierze na niego przychodzą kibice, a więc pomaga w generowaniu zysków z frekwencji. Ergo: taki kontrakt mógłby się dobrze zamortyzować.
Na tym jednak nie koniec dobrych wieści. Śląsk złożył ofertę przedłużenia nie tylko Exposito, ale również Matiasowi Nahuelowi. Temu ofensywnemu pomocnikowi (14 meczów w tym sezonie, 4 gole, 2 asysty) kontrakt też kończy się latem, a wrocławianom bardzo zależy na tym, aby i on pozostał w klubie. Obu piłkarzy reprezentuje agencja Promoesport.
Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty