[tag=6325]
Michał Probierz[/tag] szybko przekonał się, że prowadzenie reprezentacji Polski to ogromne wyzwanie. W debiucie wygrał z Wyspami Owczymi 2:0, ale trzy dni później tylko zremisował z Mołdawią 1:1. Selekcjoner ma powody do zmartwień, bo nasz awans na Euro 2024 stanął pod dużym znakiem zapytania.
Szkoleniowiec już rozgląda się za piłkarzami, których powoła w listopadzie. Możliwe, że znowu będziemy świadkami sensacyjnego wyboru. Informuje o tym Przegląd Sportowy Onet, który ustalił, których zawodników będzie obserwować sztab Probierza podczas najbliższych dni.
Największym zaskoczeniem jest zainteresowanie Karolem Struskim. To 22-letni środkowy pomocnik, który ponad rok temu wyjechał z Polski. Jagiellonię Białystok zamienił na Aris Limassol i w jego barwach gra regularnie w cypryjskiej ekstraklasie oraz Lidze Europy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: akcja-marzenie! Mbappe dostał brawa od kolegi
Ten zawodnik jeszcze nie był powoływany do reprezentacji Polski. Kilka miesięcy temu przymierzano go do kadry, ale Fernando Santos ostatecznie nie widział dla niego miejsca w swoim zespole. Teraz dużo będzie zależeć od tego, jak zaprezentuje się w czwartkowym meczu z Realem Betis w Lidze Europy.
Selekcjoner wciąż szuka także środkowych obrońców. Pod kątem tej pozycji w najbliższych dniach obserwowani będą Jan Bednarek (Southampton FC), Michał Helik (Huddersfield Town) i Paweł Bochniewicz (SC Heerenveen).
W listopadzie Biało-Czerwoni rozegrają dwa mecze. Najpierw zmierzymy się z Czechami (17.11) i będzie to nasze ostatnie spotkanie w eliminacjach Euro 2024. Zwycięstwo nie gwarantuje nam bezpośredniego awansu, bo jesteśmy uzależnieni od wyników w ostatniej kolejce, w której będziemy pauzować. Polska 21 listopada zagra jeszcze towarzysko z Łotwą.
Niespodziewanie zadebiutował w kadrze. Mógł trafić do PKO Ekstraklasy >>
"Nie przeszkadza mi". Wziął w obronę Probierza >>