W ostatnich miesiącach Victor Osimhen był największą gwiazdą SSC Napoli. Gole Nigeryjczyka w dużej mierze doprowadziły jego klub do mistrzostwa Włoch, ale bardzo dobre relacje nie trwają wiecznie i różne rzeczy mogą je psuć.
Tak jest i w tym przypadku. Publikacje włoskiego klubu na TikToku zostały przez zawodnika odebrane jako obraźliwe i ośmieszające go. Dlatego też piłkarz zagroził nawet pójściem do sądu ze swoim pracodawcą. Ten jednak dość szybko zareagował i zdecydował się na wystosowanie oświadczenia.
Na stronie internetowej mistrza Włoch czytamy, że Napoli nie miało zamiaru obrazić zawodnika i, że jest on bardzo istotną częścią klubu. - Aby uniknąć jakiegokolwiek wykorzystywania tej kwestii, SSC Napoli wyjaśnia, że nigdy nie miało na celu obrazić ani wyśmiać Victora Osimhena, który jest bardzo ważnym elementem klubu - czytamy.
Przykładem na to, jak ważny jest Nigeryjczyk ma być letnie okno transferowe. - Aby zademonstrować jego wagę, podczas letniego okna transferowego klub stanowczo odrzucił każdą otrzymaną ofertę dotyczącą transferu napastnika za granicę - zaznaczono.
- Powszechnym doświadczeniem jest fakt, że w mediach społecznościowych, w szczególności na TikToku, ekspresyjny język zawsze był tworzony z lekkością i kreatywnością, bez – w przypadku Osimhena – jakiejkolwiek intencji kpiny lub szyderstwa. Jeśli jednak Victor dostrzegł wobec niego jakąkolwiek obrazę, nie było to intencją klubu - zakończono oświadczenie.
Czytaj też:
Marzy mu się transfer Lewandowskiego
[url=/pilka-nozna/1083860/wskazal-selekcjonera-polski-na-dlugie-lata] Wskazał trenera Polski na długie lata
[/url]ZOBACZ WIDEO: Probierz musi wzniecić ogień walki[url=/pilka-nozna/1083860/wskazal-selekcjonera-polski-na-dlugie-lata]
[/url]