Wielu graczy FC Barcelony swój wolny czas spędzało na grze w padla, który łączy w sobie elementy tenisa i squasha. W tym gronie znajdował się także Robert Lewandowski (---> WIĘCEJ TUTAJ), ale teraz będzie musiał schować swoją rakietę głęboko w szafie.
Wszystko przez zakaz ze strony klubu. Jak poinformował portal sport.es, wewnętrzny regulamin został zaktualizowany i zabrania on uprawiania tego sportu rakietowego.
"Starając się zadbać o każdy najdrobniejszy szczegół, sztab trenerski chce zminimalizować ryzyko kontuzji i podjął taką decyzję dotyczącą padla" - poinformował hiszpański dziennik.
ZOBACZ WIDEO: Probierz zdecydował ws. "Lewego". "Nikt nie jest świętą krową"
W tej sytuacji gwiazdy katalońskiego klubu nie mają innego wyboru, jak tylko dostosować się i znaleźć sobie inne hobby lub oglądać tę dyscyplinę w telewizji. A jest kilku piłkarzy Blaugrany, którzy naprawdę uważnie śledzą World Padel Tour.
Warto dodać, że Hiszpania na punkcie tego sportu wręcz oszalała. To druga najpopularniejsza dyscyplina, zaraz po piłce nożnej. Padel wywodzi się jednak z Acapulco w Meksyku. W 1969 roku opracował go Enrique Corcuera.
Czytaj także:
Kamil Grosicki wprost. "Potrzeba wstrząsu"
Gorzkie słowa ojca Krychowiaka. "To nie przypadek"