[b]
Z Tirany Mateusz Skwierawski[/b]
Gorącej atmosfery w Albanii mogliśmy być pewni już po wylosowaniu tej reprezentacji w grupie kwalifikacyjnej do Euro 2024. Gdy dwa lata temu nasza kadra grała w Tiranie o mundial w Katarze, tutejsi kibice już przed stadionem rzucali w Polaków kuflami piwa.
Następnie prowokowali piłkarzy na rozgrzewce, wyzywający ich i emocjonalnie gestykulując. Tutejsi kibice wygwizdali polski hymn, w trakcie spotkania rzucali w zawodników zapalniczkami czy monetami, aż w końcu sędzia musiał przerwać mecz na ponad dwadzieścia minut, bo w kierunku cieszących się z gola polskich zawodników poleciał grad plastikowych butelek.
W październiku 2021 roku Albania grała z Polską o udział w mistrzostwach świata i przegrała 0:1 po golu Karola Świderskiego w 77. minucie. Dwa lata później oba zespoły znowu się spotkały i ponownie jest gorąco.
ZOBACZ WIDEO: "Przeszedł mnie dreszcz żenady". Mocne słowa o zachowaniu Polaków w meczu z Wyspami Owczymi
Grupka polskich fanów w dniu meczu przyjechała taksówką pod hotel w Tiranie. Kilku mężczyzn w białych koszulkach i szalikach kadry wysiadło z auta naprzeciwko baru, w którym zbierali się krewcy fani Albanii. Na widok naszych fanów zaczęli głośno skandować: "Polska, kur...a!". Tego typu zaczepek i prowokacji było więcej.
Główna ulica Tirany została zamknięta ze względu na przemarsz kilkuset kibiców gospodarzy.
Wystrzeliwały petardy, momentami nie było nic widać od dymu rac. Policja zdominowała teren dookoła stadionu odgradzając go barierkami. Mundurowi bardzo skrupulatnie przeszukiwali każdego z fanów. Cofali ludzi z monetami w kieszeniach i butelkami z nakrętką.
Na Air Stadium zasiądzie komplet ponad dwudziestu tysięcy widzów i można być pewnym jednego: nie będą to ludzie oglądający spotkanie jak w teatrze, a rozwrzeszczany tłum, który zrobi wszystko, by uprzykrzyć życie naszym zawodnikom. Stadion żyje meczem na półtorej godziny przed jego rozpoczęciem. Kibice gospodarzy zdążyli już wygwizdać wchodzących na murawę reprezentantów Polski.
Idą. I tak będzie też na stadionie. Dwa lata temu kibice Albanii zrobili ogromny kocioł pic.twitter.com/vVi9qFIMyd
— Mateusz Skwierawski (@MSkwierawski) September 10, 2023
Gospodarze są pewni siebie. - Mamy najlepsze pokolenie w historii i świetnego trenera. Wygramy z wami co najmniej dwoma bramkami! - mówi nam Klaudio Ndreca, albański dziennikarz, pracujący dla gazety "Sport Ekspres".
Albania przegrała pierwszy mecz w Warszawie 0:1, ale gospodarze mają w tabeli grupy eliminacyjnej punkt więcej od naszej reprezentacji. Początek spotkania o godzinie 20.45.
Zachowanie zawodników zaskoczyło. To były szczere emocje (Opinia)