Jan Bednarek twarzą porażek kadry? "Te opinie nie są najważniejsze"

PAP / Leszek Szymański / Jan Bednarek na konferencji reprezentacji Polski
PAP / Leszek Szymański / Jan Bednarek na konferencji reprezentacji Polski

Jan Bednarek powtarzał na konferencji prasowej, że reprezentacji Polski potrzebne jest wyciszenie emocji i chłodne głowy przed meczem z Wyspami Owczymi w eliminacjach Euro 2024.

W czasie konferencji prasowej Jan Bednarek usłyszał pytanie między innymi o wypowiedzi po przegranych meczach reprezentacji Polski. Jego odwaga do występowania przed kamerami telewizyjnymi po porażkach mogła spowodować, że stał się "twarzą" niepowodzeń.

- Każdy ma prawo do swoich opinii. Jest bardzo dużo programów w mediach i kogoś w nich trzeba obwinić i o czymś trzeba rozmawiać. Najważniejsze jest to, co sądzi selekcjoner oraz koledzy z zespołu, a także osoby, na których zdaniu mi zależy. Nie zmienię opinii ekspertów. Pozostanę skupiony na analizach selekcjonera - mówi Jan Bednarek.

Polska narobiła sobie problemów w eliminacjach Euro 2024. W czasie wcześniejszych zgrupowań pod wodzą Fernando Santosa poniosła porażki z Czechami i Mołdawią. Tym samym na wrześniowym zgrupowaniu musi postarać się o zdobycie kompletu punktów w meczach z Wyspami Owczymi oraz Albanią, żeby pozostać poważnym kandydatem do awansu do turnieju.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!

- Najważniejszy jest w tym momencie mecz z Wyspami Owczymi. Porozmawialiśmy wewnątrz grupy i wyjaśniliśmy pewne tematy. Najważniejsze, żebyśmy pozostali szczerzy w zespole. Tak samo w relacjach ze sztabem szkoleniowym. Mamy plan na mecz i na nim skupiamy się. Podchodzimy z chłodnymi głowami do spotkania - zapowiada obrońca reprezentacji Polski.

- Potrzeba mądrości i wyrachowania, a nie przesadnych emocji. Trzeba wyciszyć te emocje, ponieważ po raz drugi nie rozegramy meczu z Mołdawią. Koncentrujemy się teraz na meczu z Wyspami Owczymi - dodaje Jan Bednarek.

Nie zabrakło oczywiście wątku atmosfery w reprezentacji Polski. Po ostatnich niepowodzeniach zrobiło się gorąco, a w poniedziałek kadrowicze spotkali się na wspólnej kolacji.

- Wspólne spędzenie czasu było nam potrzebne. Odnalezienie balansu jest ważne i na koniec osiągnęliśmy to - mówi Jan Bednarek.

- "Lewy" jest najlepszym piłkarzem w historii Polski i ma prawo do własnych opinii. Moim zdaniem, mamy dużo charakterów w zespole, ale może zabrakło tego w kilku ważnych momentach. Polska ma dużo jakości i jeżeli sami w siebie mocno uwierzymy, to jestem przekonany, że pokażemy to na boisku. Liczę na to, że będziemy wspólnie cieszyć się po udanym meczu - dodaje gracz Southampton.

Polska rozegra spotkanie z Wyspami Owczymi w czwartek o godzinie 20:45.

Czytaj także: Boniek nie zapomniał o Błaszczykowskim. Szczery wpis byłego prezesa PZPN
Czytaj także: Robert Lewandowski: Barcelona a kadra? Dwa różne światy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty