W tym artykule dowiesz się o:
Trzy gole padły w pierwszym meczu 4. kolejki Premier League. Ligowy nowicjusz, zespół Luton Town, podejmował West Ham.
Młoty w pierwszym trzech seriach zdobyły siedem punktów i miały nadzieje na kolejne. Gospodarze liczyli na premierowe zdobycze po awansie.
Na pierwszego gola kibice czekali do 37. minuty. Trafili goście. Jarrod Bowen wykorzystał dogranie Lucasa Paquety i to gracze Młotów schodzili na przerwę prowadząc.
Sześć minut po przerwie drugą bramkę dla West Hamu strzelił Emerson. Po analizie VAR sędzia gola anulował, dopatrując się spalonego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum na boisku. O tym golu będą chciały zapomnieć
Na pięć minut przed końcem prowadzenie przyjezdnych podwyższył Kurt Zouma. W doliczonym czasie Luton stać było na mały zryw i złapanie kontaktu. Honorowe trafienie zaliczyłł Mads Andersen.
Całe spotkanie na ławce rezerwowych spędził bramkarz West Hamu Łukasz Fabiański. Goście dzięki trzem punktom awansowali na pozycję lidera, gospodarze zamykają tabelę.
Luton Town - West Ham United 1:2 (0:1) 0:1 - Bowen 37' 0:2 - Zouma 85' 1:2 - Andersen 90+2'
[multitable table=1602 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także: Oficjalnie. Ansu Fati zagra w Premier League Rozlosowano fazę grupową Ligi Europy. Raków Częstochowa trafił na wielkie firmy
Czy Luton utrzyma się w Premier League? 
na Instagramie 
na Facebooku 
