![Barcelona prowadziła 2:0. Nagle wszystko się posypało [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/NDEzMi5qYSUkGDtaGgpsMGdAbwBcU2JmMFh3SxpDdnw9S3tbGgIoaSQeIABbGD0wNxsuA1RfOTQmHiNHRR1hNzEVPwhSFHxrIx8sHUADKyAaFT8AUhggJSlVe11QE3kldEouDwVEe30aTXVfDEV_d3dUJxlSUzM)
O co chodzi? FC Barcelona w niedzielnym meczu z Villarrealem w pierwszym kwadransie spotkania zdobyła dwie bramki. Piłkarze Dumy Katalonii trafiali do siatki w 12. i 15. minucie.
Jak poinformowało OptaJose na Twitterze, to pierwsza taka sytuacja od października 2012 roku, gdy FC Barcelona strzeliła dwa gole w pierwszych piętnastu minutach wyjazdowego meczu w La Lidze. Po raz ostatni miało to miejsce w starciu z Deportivo La Coruna.
Przypomnijmy, że tamto spotkanie zakończyło się zwycięstwem Dumy Katalonii w stosunku 5:4. Hat-tricka skompletował wtedy Leo Messi, a do siatki trafiali także Jordi Alba oraz Cristian Tello.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum na boisku. O tym golu będą chciały zapomnieć
Podstawową jedenastkę FC Barcelony w tamtym meczu tworzyli także Victor Valdes, Javier Mascherano, Alex Song, Martin Montoya, Sergio Busquets, Cesc Fabregas, Andres Iniesta oraz David Villa.
Co ciekawe, zarówno we wspomnianym meczu sprzed blisko 11 lat, jak i w niedzielnym spotkaniu nie brakowało gradu goli (więcej TUTAJ).
Zobacz także:
Ostre hamowanie KKS-u Kalisz
na Instagramie 
na Facebooku 
