Całkiem niedawno, bo 9 sierpnia, Mario Zagallo świętował 92. urodziny. Brazylijczyk otrzymał wiele życzeń i słów wsparcia. W ostatnich dniach trafił do szpitala z powodu infekcji dróg moczowych. Kibice byli mocno zaniepokojeni jego problemami ze zdrowiem. Wcześniej bowiem pojawiały się informacje, które mówiły o tym, że Zagallo ma też problemy z oddychaniem.
W piątek lekarze z Barra D'Or Hospital w Rio de Janeiro przekazali najnowsze wieści, które są optymistyczne. Najważniejszy jest fakt, że z Zagallo można bez kłopotu się porozumieć i oddycha samodzielnie.
Brazylijczyk będzie musiał jeszcze pozostać w szpitalu przez kilka dni, bo wciąż nie wiadomo, kiedy jego stan poprawi się na tyle, by mógł udać się do domu.
Przypomnijmy, że Zagallo zdobył mistrzostwo świata dwukrotnie jako piłkarz (1958, 1962) oraz jako szkoleniowiec (1970). W 1994 roku, kiedy Brazylia zdobywała złoto, był w sztabie szkoleniowym. W 1970 roku został pierwszym człowiekiem w historii, który mógł pochwalić się wywalczeniem Pucharu Świata jako zawodnik i trener.
Zagallo jest jedną z największych legend brazylijskiego futbolu, stąd nie dziwi, iż obawa kibiców o jego stan zdrowia jest duża. Miejmy nadzieję, że 92-latek wygra kolejny mecz w swoim życiu, mecz o zdrowie.
Czytaj także:
Stal gotowa, by sprawić sensację w Częstochowie. "Po to pracujemy"
ZOBACZ WIDEO: Tylko spójrz, co zrobili przed meczem z Realem Madryt. "Ojcze nasz"