W ostatnim czasie w Polskim Związku Piłki Nożnej afery gonią afery. Najnowszą z nich było umieszczenie skorumpowanego sędziego piłkarskiego Antoniego Fijarczyka w klipie promującym Fortuna Puchar Polski. Nowy pracownik związku tłumaczył się z afer, lecz eksperci szybko go podsumowali.
Po ostatnich wynikach kadry (przegrana z Mołdawią 3:2) oraz po opublikowaniu cen biletów na mecz z Wyspami Owczymi, kibice w sieci namawiali do bojkotu tego spotkania, aby PGE Narodowy świecił pustkami.
Szeroko pojętego bojkotu z pewnością nie będzie. W rozmowie z Przeglądem Sportowym nowy dyrektor departamentu komunikacji i mediów Tomasz Kozłowski zdradził ile biletów zostało już sprzedanych.
- Na mecz z Wyspami Owczymi sprzedało się już około 30 tys. biletów - przekazał krótko Kozłowski. - Jeśli chodzi o politykę sprzedaży biletów na mecze reprezentacji Polski w piłce nożnej to nie zakłada ona zmiany cen biletów ze względu na to kto jest akurat rywalem naszej drużyny. Ceny biletów są stałe na wszystkie mecze eliminacyjne naszej kadry - dodał odnosząc się do wysokości cen wejściówek.
Mecz reprezentacji Polski z Wyspami Owczymi zaplanowany jest na 7 września na godzinę 20:45. To spotkanie, jak i kolejne - trzy dni później na wyjeździe z Albanią są niezwykle ważne dla kadry narodowej. Oba z nich podopieczni Fernando Santosa muszą wygrać, aby liczyć się w walce o awans na Euro 2024.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile na meczu Ekstraklasy. Zobacz, co zrobił jeden z kibiców