Kluby wciąż szukają wzmocnień. Wiemy jakie pensje oferują Raków, Legia i Pogoń!

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłkarze Legii Warszawa
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: piłkarze Legii Warszawa

Choć ostatnio ruch na polskim rynku transferowym zmalał, to nie znaczy, że już nic się nie wydarzy. Czołowe kluby Ekstraklasy wciąż poszukują wzmocnień, a WP SportoweFakty dowiedziały się jakie pensje proponują Raków, Legia, Pogoń, czy Cracovia.

Po meczu, który zostanie zapamiętany na lata, Legia Warszawa awansowała do IV rundy eliminacji Ligi Konferencji.

Pokonanie w niesamowitych okolicznościach Austrii Wiedeń (5:3 w Wiedniu) z jednej strony pokazało duży potencjał w ofensywie, ale i braki w obronie, bo będący w kryzysie Austriacy strzelili pięć goli w dwumeczu, w tym jednego grając w osłabieniu.

W Warszawie są świadomi, że w tej formacji niezbędne są wzmocnienia i Jacek Zieliński, dyrektor sportowy klubu rozgląda się za różnymi wariantami.

Jedną z platform poszukiwań jest Transfer Room, miejsce, gdzie kluby i agenci szukają czasem porozumienia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile na meczu Ekstraklasy. Zobacz, co zrobił jeden z kibiców

Z informacji, które do nas dotarły wynika, że Legia również tam złożyła zamówienie na środkowego obrońcę. Klub chciałby wypożyczyć lub pozyskać piłkarza z kartą na ręce, natomiast oferuje bardzo solidną jak na nasze warunki pensje. W przypadku Legii i środkowego obrońcy to 40 tysięcy euro brutto miesięcznie. Daje to więc prawie pół miliona euro rocznie, czyli całkiem nieźle.

Najlepiej gdy jest unijny paszport

Jeśli do Polski przychodzi zawodnik z paszportem kraju Unii Europejskiej (lub z Ukrainy) to najkorzystniejszym wyjściem z ekonomicznego punktu widzenia jest zatrudnienie na firmę. Wtedy podatek wynosi tylko 15 %.

Ostatnio, jeśli chodzi o Legię, w kwestii obrony pojawiały się dwa nazwiska. Irlandczyka Jamesa Furlonga (Brighton U21) i Francuza Steve'a Kapuadiego (Wisła Płock). Próbowaliśmy sprawdzić zwłaszcza przypadek tego pierwszego gracza, ale po obu stronach panuje w tym momencie totalna cisza w tej sprawie.

Raków daje milion euro

Co do Kapuadiego, jeszcze dwa dni temu temat nie był rozstrzygnięty, w grze była zarówno Legia, jak i Venezia. Być może jednak przejście Austrii sprawdzi, że na Łazienkowskiej przyspieszą z tym tematem.

Na platformie Transfer Room zameldował się też Raków Częstochowa, który od dawna szuka konkretnego napastnika. Mistrz Polski informuje tam, że jest w stanie zapłacić milion euro za transfer i zaoferować pensję w wysokości 600 tysięcy euro brutto rocznie.

Według ostatnich doniesień Pogoń jest bliska sprowadzenia Jacka Góralskiego
Według ostatnich doniesień Pogoń jest bliska sprowadzenia Jacka Góralskiego

Pogoń też tam szuka

Na platformie pojawiło się też zapytanie Pogoni Szczecin w kwestii pomocnika. Klub informuje, że byłby w stanie zapłacić 360 tysięcy euro brutto rocznie pensji takiemu zawodnikowi.

Niewykluczone jednak, że w tym przypadku Transfer Room nie będzie konieczny, bo od kilku dni plotkuje się o tym, że do Pogoni może trafić Jacek Góralski. Informowali o tym Adam Sławiński z Kanału Sportowego i Daniel Trzepacz z pogonsportnet.pl.

Cracovia również obecna

A jeśli chodzi o Pogoń, to szczecinianie poinformowali też, że szukają środkowego obrońcy. Byliby w stanie zapłacić 200 tysięcy euro za transfer i taką samą pensję zaoferować za rok gry.

Defensywnego pomocnika i środkowego obrońcy szuka też Cracovia (100 tysięcy odstępnego i 240 tysięcy euro rocznego kontraktu).

W niektórych przypadkach, ze względu na wyniki w pucharach, można się spodziewać przyspieszenia wspomnianych tematów.

Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty

Raków celuje w wielki transfer? Piłkarz Fenerbahce (znów) na celowniku
Nowe informacje z Włoch w sprawie Zielińskiego

Komentarze (1)
avatar
kedzior
18.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Problem polskiej piłki polega na tym,że zanim cokolwiek klub osiągnie to wszyscy fascynują się ile ten klub zarobi