Maszyna ruszyła. Robert Lewandowski już w 3. minucie meczu o Puchar Gampera trafił do siatki Tottenhamu Hotspur.
Polski napastnik potrzebował dokładnie 138 sekund, żeby zdobyć premierową bramkę na "nowym stadionie" FC Barcelony, czyli Stadionie Olimpijskim, gdzie mistrzowie Hiszpanii - ze względu na modernizację Spotify Camp Nou - będą rozgrywać mecze w sezonie 2023/2024.
Było to jedyne trafienie "Lewego" w tym meczu, a murawę opuścił w 61. minucie spotkania. Trener Xavi dał pograć młodzieży, która w końcówce odwróciła wynik spotkania z 1:2 na 4:2.
Lewandowski schodząc z boiska zdecydował się na miły gest w stosunku do jednego z fanów. Podszedł do trybun, wskazał konkretną osobę i rzucił jej swoją koszulkę. Wszystko zarejestrowały klubowe kamery, a nagranie zostało opublikowane w mediach społecznościowych.
Dla Katalończyków mecz z Tottenhamem był ostatnim sprawdzianem przed startem Primera Division. Sezon 2023/204 zainaugurują w niedzielę 13 sierpnia wyjazdowym meczem z Getafe CF (godz. 21:30).
Zobacz także:
FC Barcelona do 81. minuty przegrywała 1:2. Końcowy wynik to szok
Hiszpanie pieją z zachwytu. O "Lewym" krótko, ale dosadnie
ZOBACZ WIDEO: Czarne miesiące PZPN. Co dalej? "Zrobiło się nieciekawie"