Klubowa legenda odeszła. Bayern zapłaci kilkumilionowe odszkodowanie

Getty Images / Oliver Hardt / Na zdjęciu: Oliver Kahn
Getty Images / Oliver Hardt / Na zdjęciu: Oliver Kahn

Bayern Monachium będzie musiał sięgnąć głęboko do kieszeni. To konsekwencja odejścia z klubu kluczowej postaci, Olivera Kahna.

Po ciężkim boju Bayern Monachium wygrał wyścig z Borussią Dortmund i zdołał obronić mistrzostwo Niemiec. Gdy sezon 2022/23 dobiegł końca, w klubowych gabinetach doszło do trzęsienia ziemi.

W ostatnich tygodniach Oliver Kahn (prezes zarządu) oraz Hasan Salihamidzić (dyrektor sportowy) byli pod ostrzałem krytyki kibiców. Zarówno Niemiec, jak i Bośniak, stracili pracę po ostatniej kolejce ligowej.

Decyzja o zwolnieniu Kahna wiązało się z dużymi konsekwencjami. Jak dowiedzieli się dziennikarze "Bilda", Niemiec, którego kontrakt obowiązywał jeszcze przez rok, otrzyma 4-5 milionów euro odszkodowania.

Stanowisko w tej sprawie zajął Herbert Hainer. Prezydent klubu przekonywał, że pozostaje w dobrych relacjach z 54-latkiem. Były bramkarz zapisał się w historii drużyny z Allianz Arena.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ petarda! Zrobiła to niczym Messi

- Kilkakrotnie kontaktowałem się z Oliverem po zakończeniu sezonu, doszliśmy do porozumienia odnośnie rozwiązania jego kontraktu. Wszystko odbyło się polubownie i uczciwie. Oliver jest i pozostanie legendą Bayernu - tłumaczył Hainer.

Czytaj więcej:
Masowe zatrucia w ukraińskim klubie przed meczem LM. Jest skarga do UEFA
FC Barcelona szykuje wsparcie dla Lewandowskiego. Klub przechodzi do konkretów

Źródło artykułu: WP SportoweFakty