Sebastian Kowalczyk przeniósł się do Houston Dynamo na zasadzie transferu definitywnego z Pogoni Szczecin. O możliwym odejściu pomocnika mówiło się od kilku okienek transferowych aż piłkarz oraz klub dostali satysfakcjonującą ofertę ze Stanów Zjednoczonych.
24-letni pomocnik jest wychowankiem Pogoni. W 2017 roku zadebiutował w jej barwach w PKO Ekstraklasie, po czym grał nieprzerwanie przez sześć sezonów. Licznik występów Sebastiana Kowalczyka w zespole z Twardowskiego zatrzymał się na 169 w ekstraklasie, 10 w Fortuna Pucharze Polski i siedmiu w eliminacjach Ligi Konferencji Europy.
- Sebastian mógłby w czerwcu od nas odejść za darmo, ale wcześniej przedłużył swój kontrakt z Pogonią, tylko po to, aby ta mogła zyskać na jego transferze finansowo. To w dzisiejszym świecie postawa rzadko spotykana, wymagająca ogromnego szacunku - mówi Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy Pogoni.
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...
Sebastian Kowalczyk został powołany na jedno ze zgrupowań reprezentacji Polski pod wodzą Paulo Sousy. Były kapitan Pogoni Szczecin nie zadebiutował jak dotąd w zespole narodowym.
Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"