Pokaz skuteczności Stomilu Olsztyn na zakończenie kolejki

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Stomilu Olsztyn
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: piłkarze Stomilu Olsztyn

Dwa strzały celne wystarczyły Stomilowi Olsztyn do zdobycia dwóch goli. Klub z Warmii odwrócił wynik 0:1 na 2:1 w meczu z GKS-em Jastrzębie i zdobył pierwszy komplet punktów w sezonie II ligi.

Oba kluby nie były zadowolone po inauguracji sezonu. GKS zmarnował wiele sytuacji podbramkowych i zremisował bezbramkowo ze Stalą Stalowa Wola. Stomil zaliczył falstart na własnym stadionie i poniósł porażkę 1:2 z Zagłębiem II Lubin. Do poniedziałku piłkarze obu zespołów czekali na drugą szansę na odniesienie pierwszego zwycięstwa w rozgrywkach.

GKS zdobył prowadzenie 1:0 w 11. minucie, a do bramki Miłosza Garstkiewicza przymierzył Farid Ali. Pomocnik znalazł się przy piłce w centrum pola karnego i wykorzystał płaskie dośrodkowanie Adriana Tymińskiego. Boczny obrońca rozpędził się po pomysłowym podaniu przez dwie linie, po czym dostarczył futbolówkę Faridowi Aliemu.

Stomil nie potrzebował dużo czasu na doprowadzenie do remisu 1:1. Piotr Kurbiel włączył się w dobrym momencie do ataku i wkopał piłkę z metra do bramki. Wcześniej było świetne podanie prostopadłe do rozpędzonego na lewej flance piłkarza, a do tego wypieszczone dośrodkowanie bez przyjęcia.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

Przed przerwą nie udało się już poprawić wyniku obu zespołom, choć były na to szanse. GKS Jastrzębie był bliżej szczęścia, ale jego piłkarze pudłowali z dystansu. Odrobiny dokładności zabrakło Wojciechowi Katusowi oraz Kacprowi Zychowi. Ten drugi huknął potężnie na zakończenie ataku solowego, a piłka odbiła się od poprzeczki i tuż obok linii bramkowej.

W przerwie obaj szkoleniowcy zdecydowali się na przeprowadzenie zmian. Po stronie gospodarzy była jedna roszada, a po stronie gości od razu dwie. Na boisku pojawili się Karol Fietz, Łukasz Szramowski i Igor Kośmicki.

Konfrontacja nie wyglądała atrakcyjnie, a sytuacji podbramkowych brakowało. Golkiperzy nudzili się i nie musieli prezentować umiejętności. Aż do 75. minuty, w której Stomil zdobył gola na 2:1. Akcję bramkową przeprowadzili zmiennicy. Tomasz Bała uruchomił podaniem Bartosza Florka, a ten wparował w pole karne jastrzębian i z kilkunastu metrów efektownie wpakował piłkę pod poprzeczkę.

GKS Jastrzębie - Stomil Olsztyn 1:2 (1:1)
1:0 - Farid Ali 11'
1:1 - Piotr Kurbiel 20'
1:2 - Bartosz Florek 75'

Składy:

Jastrzębie: Grzegorz Drazik - Jakub Siga, Jewgienij Zacharczenko, Filip Kozłowski, Adrian Tymiński, Kamil Jadach, Joao Guilherme, Farid Ali (73' Konrad Kargul-Grobla), Wojciech Katus (46' Karol Fietz), Szymon Kiebzak, Kacper Zych (73' Szymon Gołuch)

Stomil: Miłosz Garstkiewicz – Lukas Kuban, Hubert Sadowski, Igor Karlikowski (62' Radosław Tuleja), Filip Wójcik (46' Łukasz Szramowski), Filip Szabaciuk, Marcin Stromecki (46' Igor Kośmicki), Michal Bezpalec, Karol Żwir, Hubert Krawczun (71' Bartosz Florek), Piotr Kurbiel (71' Tomasz Bała)

Żółte kartki: Krawczun, Sadowski, Bała, Szabaciuk (Stomil)

Sędzia: Szymon Łężny (Kluczbork)

Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty