Cały Messi. Drugi mecz w USA i znów jego show

PAP/EPA / CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH / Na zdjęciu: Lionel Messi
PAP/EPA / CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH / Na zdjęciu: Lionel Messi

Lionel Messi ponownie poprowadził Inter Miami do zwycięstwa w rozgrywkach Leagues Cup. Tym razem Argentyńczyk zdobył dwie bramki i zaliczył asystę w wygranym 4:0 meczu z Atlanta United.

Cztery dni temu Lionel Messi zdobył zwycięskie trafienie w spotkaniu z meksykańskim Cruz Azul (2:1). We wtorek poprowadził drużynę z Florydy do pewnej wygranej nad Atlanta United.

Mistrz świata z 2022 roku znów był pierwszoplanową postacią w zespole. Już w 8. minucie otworzył wynik meczu, kiedy to wyszedł sam na sam z bramkarzem i na raty, po dobiciu piłki odbitej od słupka, pokonał Brada Guzana.

Nie minął nawet kwadrans od pierwszej bramki, a Messi miał już na koncie drugiego gola. Tym razem otrzymał świetne podanie z lewego skrzydła i posłał piłkę obok bezradnego Guzana.

Inter Miami cieszył się grą i dążył do zdobycia kolejnych goli. W 44. minucie na 3:0 podwyższył Robert Taylor, który świetnie przymierzył lewą nogą pod poprzeczkę. To właśnie Fin ustalił w drugiej połowie rezultat spotkania, gdy w 53. minucie otrzymał podanie od Messiego i oddał płaski strzał w długi róg bramki rywali.

Messi i Taylor otrzymali za ten mecz najwyższe noty. Obaj strzelili po dwie bramki i zaliczyli po jednej asyście (Fin dogrywał piłkę Argentyńczykowi przy golu na 2:0). Trzecim bohaterem meczu został bramkarz Drake Callender, który w 86. minucie obronił rzut karny.

Inter Miami, który w lidze MLS zajmuje ostatnią pozycję w Konferencji Wschodniej, w wielkim stylu wygrał grupę w rozgrywkach Leagues Cup. Już 2 sierpnia przystąpi do rywalizacji w fazie pucharowej. Przeciwnik zostanie wyłoniony po zakończeniu fazy grupowej.

Inter Miami - Atlanta United 4:0 (3:0)
1:0 - Messi 8'
2:0 - Messi 22'
3:0 - Taylor 44'
4:0 - Taylor 53'

Czytaj także:
Trzy gole w meczu Legii. Wszystkie zdobył jeden piłkarz
Gol debiutanta na otwarcie PKO Ekstraklasy. Pucharowicz zdobył pierwsze punkty

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Benzema nieszczęśliwy w Arabii Saudyjskiej? Ten film jest wymowny

Komentarze (13)
avatar
Mirko40gje
26.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cieniutka liga to jest nasza raków pewnie bęcki 
avatar
Pawel
26.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Cieniutkia liga, słabiutki zespół ale kasa się zgadza. 
avatar
Upadek Kłoderta Lewatywy
26.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Jak wy mogliście porównywać Kłoderta z nim hehehe 
avatar
aagaj
26.07.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
za ile kasy tak się cieszą! 
avatar
Masło Budyń jak marzenie
26.07.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Ogórkowa liga tak samo jak ta w Arabii . Nie ważne kto woli Messiego czy Ronaldo oboje skończyli w lidze ogórkowej , ale ich wybór . W Europie wygrali wszystko co mogli .