Neymar nie daje o sobie zapomnieć. Znowu zaskoczył

Instagram / www.instagram.com/neymarjr / Na zdjęciu: Neymar
Instagram / www.instagram.com/neymarjr / Na zdjęciu: Neymar

Neymar robił wszystko, aby tego lata opuścić szeregi Paris Saint-Germain. Teraz Brazylijczyk przekonuje, że chce zostać w drużynie mistrzów Francji.

W tym artykule dowiesz się o:

Francuscy dziennikarze w ostatnich tygodniach rozpisywali się na temat przyszłości Neymara. Reprezentant Brazylii był łączony z topowymi europejskimi klubami, choć ma przecież umowę ważną jeszcze przez dwa lata.

W sprawie doświadczonego zawodnika nastąpił kolejny zwrot akcji. Wygląda na to, że jego przeprowadzka w letnim okienku transferowym jednak nie dojdzie do skutku. 31-latek zamierza respektować swój kontrakt z pracodawcą.

Fani byli nieco zaskoczeni słowami Neymara na kanale streamera "CazeTV". - Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie wciąż będę zawodnikiem Paris Saint-Germain. Wciąż obowiązuje mnie kontrakt. Nawet jeżeli relacje między zawodnikami i kibicami nie są najlepsze, ja wciąż jestem zawodnikiem tego klubu - oświadczył.

Z całą pewnością można stwierdzić, że nie ma tematu powrotu Neymara do FC Barcelony. Katalończycy zmagają się z poważnymi problemami finansowymi, a nowy napastnik byłby zbyt dużym obciążeniem dla klubowej kasy.

Do Paryża Neymar przeniósł się sześć lat temu za 222 milionów euro i pozostaje najdroższym piłkarzem w historii. Przez dużą część poprzedniego sezonu utytułowany zawodnik zmagał się z kontuzjami.

[tweet]ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pękniesz ze śmiechu. To najgorszy rzut karny w historii?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty