Transfer Joao Feliksa do Atletico Madryt był przeprowadzany z przytupem, mieliśmy do czynienia z ogromnymi pieniędzmi i równie dużymi oczekiwaniami. Te jednak nie zostały spełnione i obecnie 23-latek raczej jest na drodze do zmiany klubu.
Reprezentant Portugalii już zimą tego roku poszedł na wypożyczenie do Chelsea i teraz miał nadzieję na to, że być może zostanie w Anglii na dłużej. Wydaje się jednak, że ta opcja trochę się oddala, bo nie ma na Wyspach Brytyjskich klubu, który chciałby go wykupić.
Dlatego też zawodnik rozgląda się za innymi opcjami. Z informacji podanych przez dziennik "AS" wynika, że portugalski zawodnik marzy o transferze do FC Barcelony. Przenosiny do stolicy Katalonii z jego perspektywy byłyby dla niego idealnym transferem, ale szanse na taki ruch są raczej niewielkie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Magia wciąż zachowana". Popis zawodnika FC Barcelony
Barca obecnie nie ma pieniędzy na przeprowadzenie takiego ruchu, a w dodatku na rynku ma inne priorytety, jak chociażby wzmocnienie prawej strony obrony. To też sprawia, że Felix, przynajmniej w tym oknie transferowym, będzie musiał obejść się smakiem.
Obecnie najbardziej prawdopodobne wydają się jego przenosiny do Paris Saint-Germain. Atakującego bardzo chce nowy trener mistrza Francji, Luis Enrique. Natomiast w tym kontekście istotne jest, że PSG będzie chciało spróbować przeprowadzić ten transfer, jeśli z zespołu odejdzie Neymar albo Kylian Mbappe.
Czytaj też:
Wzruszające wyznanie gracza Man City
Nowa afera z trenerem Motoru