Seria afer w PZPN na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy z całą pewnością sprawiła, że wielu kibiców zdystansowało się od reprezentacji Polski. Wizerunek związku, który rzutuje na wizerunek kadry, ucierpiał tak mocno, że jego odbudowanie będzie sporym wyzwaniem.
Nie pomagają też wyniki sportowe, osiągane pod wodzą Fernando Santosa - na czele z kompromitującą porażką z Mołdawią w eliminacjach do Euro 2024. - Dziś to siatkarze są polskimi herosami, a piłkarze po mołdawskiej wtopie muszą się mocno napracować, żeby odzyskać sympatię ludu - pisze w "Super Expressie" były prezes PZPN, Michał Listkiewicz.
Listkiewicz zwraca uwagę też na kolejny problem - menadżerów, którzy jeżdżą po szkółkach i dziecięcy turniejach, próbując już na tym etapie przechwytywać talenty. - PZPN musi coś z tym zrobić - apeluje i dodaje, że takie zachowania menadżerów "budzą niesmak".
O problemie na rynku młodych zawodników w Polsce mówi się od lat. Dziś niemal każdy może zostać piłkarskim menadżerem, w związku z czym w naszym kraju pojawiło się ich znacznie więcej. A wraz z tym coraz częściej łamane są normy prawne czy etyczne.
Czytaj także:
- Z Wysp Owczych do Fortuna I ligi? Chrobry Głogów celuje w egzotyczny transfer
- Kiwior doczekał się muralu. Zniknie po dwóch miesiącach
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Magia wciąż zachowana". Popis zawodnika FC Barcelony