Swój najlepszy czas w karierze trenerskiej Rafael Benitez przeżywał w pierwszej dekadzie tego stulecia. To wtedy osiągał świetne wyniki z Valencią, co zaowocowało jego przejściem do Liverpoolu, z którym przecież wygrał Ligę Mistrzów w sezonie 2004/2005.
Kolejna dobra przygoda dla hiszpańskiego szkoleniowca przyszła po pewnym czasie, gdy wraz z SSC Napoli awansował do Ligi Mistrzów. Dzięki swojej pracy w Neapolu trafił do Realu Madryt, ale tam nie poszło mu zbyt dobrze i od tego momentu jego kariera nie wygląda ciekawie.
W ostatnich miesiącach 63-latek całkowicie zniknął ze sceny, a to było spowodowane tym, że od stycznia 2022 roku i zakończenia współpracy z Evertonem nie pracował w żadnym klubie. Teraz jednak wraca do zawodu.
W lipcu szkoleniowiec ma podpisać trzyletnią umowę z Celtą Vigo. O osiągnięciu porozumienia między stronami poinformował sam klub z Galicji. Benitez z pewnością ma nadzieję na zmazanie plamy ze swojej ostatniej hiszpańskiej przygody. Gdy był trenerem Realu Madryt, notował bardzo słabe wyniki i dość szybko pożegnał się z Królewskimi.
Czytaj też:
ILE?! Santos wystawił "paragon grozy"
Po klęsce Polski zapomnieli o problemach
ZOBACZ WIDEO: Fernando Santos nie porwał polskich piłkarzy. "Nie ma chemii"