Zamieszanie wokół gwiazdora Realu. Stanowcza reakcja ojca piłkarza

Getty Images / Jean Catuffe / Na zdjęciu: Thibaut Courtois
Getty Images / Jean Catuffe / Na zdjęciu: Thibaut Courtois

Wygląda na to, że reprezentacja Belgii będzie musiała radzić sobie bez Thibauta Courtois w meczu z Estonią. Według portalu hln.be golkiper opuścił zgrupowanie, ponieważ jest niezadowolony z sytuacji dotyczącej kapitańskiej opaski.

Sytuacja w reprezentacji Belgii nie jest najlepsza już od dłuższego czasu. Kryzys zaczął się już podczas mistrzostw świata w Katarze. Po spotkaniu z Marokiem doszło niemal do bójki między piłkarzami. Interweniować musiał Romelu Lukaku (więcej przeczytasz TUTAJ).

Na stanowisku selekcjonera kadry Roberto Martineza zastąpił Domenico Tedesco. Doniesienia serwisu hln.be wskazują na to, że nowy szkoleniowiec nie zapanował jeszcze nad kiepską atmosferą. Tym razem swoim zachowaniem zaskoczył Thibaut Courtois.

Według dziennikarzy portalu, golkiper wyraził ogromne niezadowolenie z powodu przydzielenia opaski kapitańskiej w zastępstwie za kontuzjowanego Kevina De Bruyne. Chodziło oczywiście o czerwcowe zmagania reprezentacji Belgii w eliminacjach do Euro 2024.

ZOBACZ WIDEO: Błaszczykowski nigdy się nie zastanawiał. Wysłał koszulkę z boiska

Romelu Lukaku został wybrany kapitanem na mecz przeciwko Austrii, a Thibaut Courtois w starciu z Estonią. Taka kolejność nie spodobała się 31-letniemu bramkarzowi Realu Madryt, bowiem ten chciał założyć opaskę w spotkaniu z Austrią.

Wszystko przez to, iż mecz przeciwko drużynie Ralfa Rangnicka był dla niego setnym w barwach reprezentacji Belgii. Portal hln.be informuje, że Courtois opuścił nawet zgrupowanie.

Na doniesienia stanowczo zareagował ojciec piłkarza - Thierry Courtois. - Lekarze Realu Madryt kontaktowali się z belgijską federacją w poniedziałek rano. Oglądano wyniki jego badań i postanowiono dać mu odpocząć - stwierdził, cytowany przez serwis voetbalnieuws.be.

Zobacz też:
Specjalne zaproszenie od Santosa. Wielka nobilitacja

Komentarze (0)