Pierwszy sezon Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie był dobry, ale oczywiście mógł być lepszy. Szczególnie duże pole do poprawy znajdziemy na arenie europejskiej, gdzie Barca drugi rok z rzędu odpadła z Ligi Mistrzów już po fazie grupowej. W tym aspekcie potrzebna będzie spora poprawa.
Do następnych rozgrywek Blaugrana przystąpi już jednak bez swoich weteranów, którzy reprezentowali jej barwy od wielu lat. Z klubem po zakończeniu tego sezonu pożegnają się Sergio Busquets i Jordi Alba, a to otwiera drogę m.in. Lewandowskiemu do naprawdę sporego wyróżnienia.
Z informacji podanych przez Javiego Miguela z dziennika "AS" wynika, że Polski napastnik zostanie włączony do grona kapitanów zespołu. Oprócz "Lewego" do grona czterech liderów drużyny dołączy również Ronald Araujo.
Obaj ci zawodnicy uzupełnią kwartet, w którym już znajdują się Sergi Roberto i Marc-Andre ter Stegen. Ci dwaj są już w gronie kapitanów w trakcie bieżących rozgrywek i również pozostaną w nim na następne kilkanaście miesięcy. Zatem Lewandowski najprawdopodobniej będzie trzeci lub czwarty w kolejce do opaski kapitańskiej.
Jednak nie zmienia to faktu, że jest to duże wyróżnienie dla Polaka, który przecież jest w katalońskim zespole od niespełna roku. To też oczywiście pokazuje, jak dużym posłuchem w szatni Barcy cieszy się reprezentant Polski. Jego wpływ na kolegów zostanie doceniony poprzez włączenie do grona kapitanów.
Czytaj też:
Oficjalnie: kolejny wielki lider FC Barcelony odchodzi
Raków znalazł brakujące ogniwo?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za bramka! I to dzięki... kibicowi