Pierwsze duże wyróżnienie spotkało Szymona Marciniaka w grudniu, kiedy to jemu powierzono poprowadzenie decydującego meczu mistrzostw świata 2022 w Katarze. Płocczanin spisał się dobrze i uniknął poważnych błędów w pojedynku, w którym Argentyna okazała się lepsza niż Francja.
Już w czerwcu, w tym samym sezonie, Szymon Marciniak ponownie będzie rozstrzygać na wielkiej scenie. Polakowi powierzono poprowadzenie finału Ligi Mistrzów między Manchesterem City i Interem Mediolan.
Marciniak jest dopiero drugim sędzią w historii, który w jednym sezonie będzie gwizdać w finałach mundialu oraz Ligi Mistrzów. W 2010 roku przetarł przed nim szlak Howard Webb.
Poza Marciniakiem oraz Howardem Webbem było jeszcze trzech arbitrów, którzy w całych karierach dostąpili zaszczytu poprowadzenia finałów mundialu oraz Ligi Mistrzów. Jako pierwszy dokonał tego jeszcze w latach 90. Sandor Puhl. Następnie w pierwszej dekadzie tego wieku Pierluigi Collina, a w poprzedniej dekadzie Nicola Rizzoli.
Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale
ZOBACZ WIDEO: Polak wygrał Ligę Mistrzów! Jaki będzie kolejny krok?