Od października Maciej Rybus rozegrał zaledwie minutę w barwach Spartaka Moskwa w rosyjskiej lidze.
Tym samym mimo ważnego do czerwca 2024 roku kontraktu coraz głośniej spekuluje się, że były reprezentant Polski odejdzie z klubu już po tym sezonie.
Rosyjskie media są przekonane, że jeśli tylko działacze Spartaka otrzymają atrakcyjną finansową ofertę, to będą chcieli sprzedać Rybusa już w najbliższym letnim oknie transferowym.
ZOBACZ WIDEO: Wysłał jasny komunikat do Fernando Santosa. "Jest ozdobą tej ligi"
O plotki na swój temat, po ostatnim ligowym spotkaniu Spartaka z Krasnodarem (Polak nie wszedł na boisko), zapytano Macieja Rybusa. Co odpowiedział?
- Pojawiły się informacje, że odejdę? Wiem, że mam ważny kontrakt ze Spartakiem. Na razie nie rozmawiałem z zarządem klubu. Po sezonie będziemy rozmawiać - podkreślił 33-letni piłkarz, cytowany przez championat.com.
Niedawno, na początku kwietnia, głos ws. przyszłości Rybusa zabrał jego menadżer Mariusz Piekarski.
- Widzimy, że nie gra. Jasna jest sprawa, że będzie trzeba coś zmieniać. Nie chciałbym wychodzić przed szereg i mówić o planach gdzie wyląduje. Nie czas żeby to robić - przyznał w rozmowie z Sebastianem Staszewskim w programie "Po Gwizdku".
Czytaj także:
Tyle czekania. Zobacz bramkę Lewandowskiego
Koniec okropnej serii Lewandowskiego. Czwarta najdłuższa w historii