Przed rozpoczęciem kolejki siódme Mainz miało przewagę dwóch punktów nad sąsiadem w tabeli - ósmym VfL Wolfsburg. Wygrany w niedzielnym meczu miał zagwarantowane wyższe miejsce w Bundeslidze. W ostatnich sześciu spotkaniach między tymi klubami padły 22 bramki. Za Wilkami były zwycięstwa 5:0 oraz 3:0 z Mainz i także tym razem poradziły sobie wzorowo.
Zespół z Moguncji był niepokonany w 10 wcześniejszych meczach, w których odniósł sześć zwycięstw i cztery razy zremisował. W poprzednim spotkaniu Mainz wygrało 3:1 z Bayernem Monachium i pozbawił ćwierćfinalistę Ligi Mistrzów pozycji lidera w Bundeslidze. W pierwszej połowie Mainz nie radziło sobie z Bayernem, ale kiedy ruszyło do ataku, okazało się nie do zatrzymania dla Bawarczyków.
VfL także zaprezentował się dobrze i zdemolował 5:1 Bochum. Pierwszoplanowym piłkarzem tego meczu był Jakub Kamiński, który strzelił gola i wywalczył rzut karny. Reprezentant Polski rozegrał jeden z najlepszych meczów w Bundeslidze i znalazł się w jedenastce kolejki. Także w niedzielę przeciwko Mainz rozegrał prawie pełną partię.
Wilki ruszyły do mocnego natarcia od początku meczu i po niespełna dwóch kwadransach miały komplet punktów praktycznie w kieszeniach. Najskuteczniejszym piłkarzem VfL był Jonas Wind, a do jego dwóch goli, jednego dołożył Sebastiaan Bornauw. Było 3:0 i dopiero w tym momencie Mainz zaczęło odpowiadać. Goście nie potrafili zdobyć choćby jednej bramki.
VfL Wolfsburg - 1.FSV Mainz 05 3:0 (3:0)
1:0 - Jonas Wind 5'
2:0 - Sebastiaan Bornauw 13'
3:0 - Jonas Wind 28'
Składy:
Wolfsburg: Koen Casteels - Sebastiaan Bornauw, Josuha Guilavogiu, Maxence Lacroix (46' Nicolas Cozza) - Ridle Baku, Felix Nmecha, Maximilian Arnold, Jakub Kamiński (90' Kilian Fischer) - Mattias Svanberg (83' Yannick Gerhardt), Patrick Wimmer (90' Omar Marmush) - Jonas Wind (83' Gian-Luca Waldschmidt)
Mainz: Robin Zentner - Andreas Hanche-Olsen, Stefan Bell, Edimilson Fernandes (46' Aaron Martin) - Silvan Widmer (65' Danny Da Costa), Leandro Barreiro (46' Anton Stach), Dominik Kohr, Anthony Caci - Karim Onisiwo, Lee Jae-Sung (61' Aymen Barkok) - Ludovic Ajorque (61' Marcus Ingvartsen)
Żółte kartki: Bornauw (Wolfsburg) oraz Bell, Kohr, Martin (Mainz)
Sędzia: Daniel Siebert
Czytaj także: Rafał Gikiewicz: Z Polski wyjeżdżałem jako nikt
Czytaj także: Wielki transfer Manchesteru City na ostatniej prostej. "Są niewiarygodnie pewni"
ZOBACZ WIDEO: Wysłał jasny komunikat do Fernando Santosa. "Jest ozdobą tej ligi"