"Taty na chrzciny pewnie nie zaprosi". Michniewicz junior mówi o Lewandowskim

Twitter / twitter.com/MatiMichniewicz / Czesław Michniewicz z synem Mateuszem
Twitter / twitter.com/MatiMichniewicz / Czesław Michniewicz z synem Mateuszem

Mateusz Michniewicz opowiedział mediom o relacjach jego ojca z kapitanem Biało-Czerwonych Robertem Lewandowskim. Padły ciekawe słowa.

Gościem "Tetryków" na kanale "Goal pl" w serwisie YouTube był Mateusz Michniewicz, syn byłego selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski.

Czesław Michniewicz prowadził kadrę Biało-Czerwonych od 31 stycznia 2022 r. do 31 grudnia 2022 r.

Na mistrzostwach świata w Katarze zespół narodowy zrealizował postawiony przed nim cel awansu z grupy, ale jednocześnie na drużynę spadła lawina krytyki za zbyt defensywny i zachowawczy styl gry.

Czy Michniewicz i Robert Lewandowski rozstali się w dobrych relacjach?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bajeczny gol 17-latka z Legii

- Tak naprawdę to przyjaciółmi z Lewandowskim pewnie nie zostaną. Kiedy "Lewemu" urodzi się trzecie dziecko, oby syn, bo ktoś to musi przejąć po nim, to taty na chrzciny pewnie nie zaprosi. Ani tata na 50. rocznicę ślubu z mamą, to też pewnie go nie zaprosi - przyznał syn trenera.

Michniewicz junior dodał, że nie jest też tak, że jego ojciec i "Lewy" nie podaliby sobie dziś ręki na powitanie.

- To są poważni ludzie. Przyjaciółmi jakimiś wielkimi nie są, ale wydaje mi się, że się szanują. I jednak, co by nie mówić, to coś dla tej polskiej piłki wspólnie zrobili. Historyczny wynik razem osiągnęli - podkreślił rozmówca Leszka Milewskiego i Jakuba Olkiewicza.

Zobacz:
Kowalczyk podsumował występ Lewandowskiego. Krótko i brutalnie
Michniewicz łączony z kolejnym klubem. "Następne ploteczki"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty