Reprezentacja Polski nie rozpoczęła eliminacji do Euro 2024 w najlepszy sposób. Co prawda po bolesnej porażce z Czechami (1:3), przyszło zwycięstwo w meczu przeciwko Albanii (1:0), ale styl gry podopiecznych Fernando Santosa nie powalał.
Kadrowicze spotkali się z wieloma krytykującymi opiniami. Głos zabrała także Ewa Piątkowska. - Uważam, że reprezentacja Polski w piłce nożnej, to jest jakiś tragiczny twór, który powinien zostać rozwiązany. Występy tej kadry są tragiczne, tym bardziej, że jest to sport narodowy u nas, dwa są pompowane ogromne pieniądze w piłkę nożną - mówiła w TVP Sport (więcej TUTAJ).
Słowa pięściarki wywołały ogromną burzę. Odpowiedzieć na nie postanowił Jakub Wawrzyniak, który na antenie Telewizji Polskiej również był bardzo dosadny. Jego zdaniem najbardziej utytułowana polska bokserka w historii nie okazała szacunku polskim piłkarzom.
ZOBACZ WIDEO: Oceniamy reprezentację Polski pod Santosem. Wymownie o Lewandowskim - Z Pierwszej Piłki #35
Spotkanie z Czechami w eliminacjach do Euro 2024 porównał do walki w ringu. - Myślę, że jakby pani Ewa Piątkowska w pierwszych dwóch rundach dwa razy leżała na deskach, to bardzo prawdopodobne, że by nie dokończyła walki. Polscy piłkarze po tych dwóch gongach osiągnęli wynik 1:1 - stwierdził.
- Myślę, że przedstawiciele piłki nożnej rzadko kiedy wypowiadają się na temat innych dyscyplin. Wiedzą doskonale, że szacunek w sporcie powinien być. Mówimy o szacunku w sporcie ponad podziałami. Tutaj tego szacunku nie ma. (...) Nawet nie jest mi przykro. Piłkarze nigdy nie walczą z innymi dyscyplinami. Oczywiście na pewno nie należy rozwiązywać reprezentacji Polski - dodał.
Reprezentacja Polski w czerwcu ma szansę, aby odbudować zaufanie wśród kibiców. Właśnie wtedy Biało-Czerwoni zagrają przeciwko Mołdawii w kolejnym starciu eliminacji do Euro 2024.
Zobacz też:
To może być zacięty bój. Anglicy tak łatwo ich nie wypuszczą