Kosztowne błędy Lazio. Ćwierćfinał Ligi Konferencji Europy jest daleko

PAP/EPA / ETTORE FERRARI / Na zdjęciu: Milos Kerkez
PAP/EPA / ETTORE FERRARI / Na zdjęciu: Milos Kerkez

Wcześnie zgasł entuzjazm w Lazio po pokonaniu Napoli. Drużyna z Rzymu przegrała 1:2 z AZ w pierwszym meczu o awans do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Przed obiema straconymi bramkami zgubiła piłkę na własnej połowie boiska.

Lazio zmierzyło się z AZ już we wtorek, ponieważ w czwartek na Stadio Olimpico rozegra swój mecz AS Roma w Lidze Europy. Biancocelesti rywalizują w rozgrywkach niższego szczebla i musieli poszukać dla siebie innego terminu niż ten zajęty przez lokalnego rywala.

Biancocelesti byli podbudowani zwycięstwem 1:0 z Napoli na Stadio Diego Armando Maradona. W Neapolu grali ostrożnie i defensywnie, we wtorek musieli zmienić plan. Ponownie radzili sobie bez notorycznie kontuzjowanego Ciro Immobile, którego zabraknie również w najbliższym meczu w Serie A. Lazio zajmuje w jej tabeli trzecie miejsce, czyli takie samo jak AZ w Eredivisie.

Lazio ruszyło do natarcia na początku meczu, a pierwsza szansa na pokonanie Mathewa Ryana była już w 2. minucie. Piłka po uderzeniu Sergeja Milinkovicia-Savicia przeleciała nieznacznie obok bramki AZ. Do Serba podawał Mattia Zaccagni. Kolejny rajd tego zawodnika zakończył się już golem. Płaskie dośrodkowanie Zaccagniego zostało zakończone strzałem przez Pedro Rodrigueza. Hiszpan zastąpił w jedenastce Immobile i nie próżnował.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion

Drużyna z Holandii odpowiedziała atakiem w 31. minucie i rzymianie mieli szczęście, że rykoszet od Danilo Cataldiego po strzale Svane Mijansa zakończył się lądowaniem piłki na słupku. Także AZ wstrzelił się do bramki na zakończenie drugiego konkretnego ataku. W 45. minucie Evangelos Pavlidis doprowadził do remisu 1:1 po dograniu Jespera Karlssona.

Trener Maurizio Sarri wymachiwał pięścią w powietrzu po błędzie w wyprowadzeniu piłki i stracie gola. W przerwie opiekun Lazialich wymienił jednego z obrońców Nicolo Casale na Alessio Romagnolego. Nie pomogło to w zachowaniu czystego konta w drugiej połowie. W 62. minucie rzymianie raz jeszcze zgubili piłkę na własnej części boiska, a Milos Kerkez pokonał Luisa Maximiano w sytuacji sam na sam po wymianie podań z Jesperem Karlssonem.

Lazio jeszcze próbowało poprawić wynik przed rewanżem. Kolejne szanse na gola marnował jednak Sergej Milinković-Savić, a ani trochę skuteczniejsi od Serba nie byli Luis Alberto oraz Felipe Anderson. Rzymianie wybiorą się do Alkmaar po porażce 1:2 na Stadio Olimpico.

Lazio - AZ 1:2 (1:1)
1:0 - Pedro Rodriguez 18'
1:1 - Evangelos Pavlidis 45'
1:2 - Milos Kerkez 62'

Składy:

Lazio: Luis Maximiano - Manuel Lazzari, Nicolo Casale (46' Alessio Romagnoli), Patric Gabarron, Adam Marusić - Sergej Milinković-Savić, Danilo Cataldi (70' Matias Vecino), Luis Alberto - Pedro Rodriguez (70' Matteo Cancellieri), Felipe Anderson, Mattia Zaccagni

AZ: Mathew Ryan - Yukinari Sugawara, Wouter Goes, Pantelis Chatzidiakos, Milos Kerkez (82' Mees de Wit) - Jordy Clasie, Sven Mijnans, Tijjani Reijnders - Jens Odgaard (83' Djordje-Aleksandar Mihailović), Vangelis Pavlidis (83' Mexx Meerdink), Jesper Karlsson (82' Myron van Brederode)

Żółte kartki: Clasie, Kerkez (AZ)

Sędzia: Glenn Nyberg (Szwecja)

Czytaj także: Fiorentina ratuje sezon. Zejście Karola Linettego było pechowe
Czytaj także: Rewelacja Pucharu Włoch nie hamuje. Pokonała kolejnego mocarza

Źródło artykułu: WP SportoweFakty