Robert Lewandowski zakończył niedzielny pojedynek z UD Almeria (0:1) nie tylko bez trafienia, ale także z kontuzją.
W poniedziałkowe popołudnie FC Barcelona opublikowała komunikat na temat stanu zdrowia Polaka. "Robert Lewandowski ma naciągnięty mięsień dwugłowy lewego uda. Po badaniach będzie wiadomo, jak długa czeka go przerwa" - przekazano.
Zdaniem dziennikarzy "Relevo" Alberta Roge oraz Toniego Juanmartiego, Lewandowski nie pomoże Barcelonie przez ok. dwa tygodnie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion
Jeśli informacje "Relevo" się potwierdzą, oznaczałoby to, że "Lewy" nie wystąpi nie tylko w półfinałowym meczu Pucharu Króla z Realem Madryt (2 marca), ale także w ligowych starciach z Valencią CF (6 marca) i Athletikiem Bilbao (12 marca). Powrót miałby nastąpić 19 marca w meczu La Liga z Realem Madryt na Camp Nou.
Jeśli Lewandowski wróciłby na boisko na El Clasico, oznaczałoby też, że weźmie udział w zgrupowaniu reprezentacji Polski. 24 marca Polacy zagrają w eliminacjach Euro 2024 z Czechami. Będzie to debiut selekcjonera Fernando Santosa. Trzy dni później Biało-Czerwoni rywalizować będą u siebie z Albanią.
To kolejne problemy trenera Xaviego. Szkoleniowiec Barcelony w meczu Pucharu Króla z Realem Madryt nie może skorzystać z Pedriego czy Ousmane'a Dembele, którzy na boisko wrócą dopiero w połowie marca.
Mecz półfinału Pucharu Króla z Realem Madryt rozegrany zostanie 2 marca o godz. 21.00. To pierwsze starcie tych drużyn. Puchar Króla to jeden z celów Barcy na ten sezon, po tym jak zespół odpadł z Ligi Mistrzów i Ligi Europy.
Lewandowski w tym sezonie rozegrał 31 meczów, w których strzelił 25 goli i zaliczył 6 asyst.
Czytaj także:
Xavi wściekły na piłkarzy. Tak ocenił grę Barcelony
PKO Ekstraklasa to nie Europa. Klątwa Lecha Poznań