Obecny sezon dla Juventusu jest prawdziwą sinusoidą. Włoski klub zaczął go fatalnie. Wydawało się nawet, że lada dzień zwolniony może zostać Massimiliano Allegri. Ostatecznie jednak Włochowi udało się przezwyciężyć kryzys.
Gra drużyny jednak wciąż nie zachwyca. Posada Allegrego z pewnością nie należy do najbardziej stabilnych na świecie. Może okazać się, że latem Arkadiusza Milika (pod warunkiem, że Juventus go wykupi) oraz Wojciecha Szczęsnego przywita nowy szkoleniowiec.
Zdaniem Matta Lawa z "The Telegraph" działacze klubu ze stolicy Piemontu obserwują sytuację Roberto De Zerbiego w Brighton and Hove Albion. Włoch ma być bardzo poważnie rozważany w kontekście zastąpienia Allegrego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion
Sam de Zerbi z kolei według angielskiego dziennikarza jest niezadowolony z tego, co dzieje się w klubie z Anglii. Podobno oczekiwał zimowych transferów, których ostatecznie nie odstał i jest z tego powodu zły na działaczy.
Może się więc okazać, że przygoda Włocha z "Mewami" nie będzie zbyt długa. Przejął on bowiem Brighton we wrześniu 2022 roku. Dotychczas poprowadził drużynę. w 20 meczach. Średnio zdobywa 1,55 punktu na mecz.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę