Przemiana w szatni Olympique Marsylia

Getty Images / Jean Catuffe / Piłkarze nożni Olympique Marsylia
Getty Images / Jean Catuffe / Piłkarze nożni Olympique Marsylia

Olympique Marsylia zapewnił sobie zwycięstwo 3:2 w drugiej połowie meczu z Toulouse FC. Znany z polskich boisk Said Hamulić postawił pierwsze kroki w Ligue 1.

W tym artykule dowiesz się o:

Na otwarcie wyniku trzeba było czekać bardzo krótko. Kibice spóźnieni o kilka minut na mecz nie zobaczyli na żywo gola Thijsa Dallingi dla Toulouse. Mikkel Desler dostał podanie na wolną przestrzeń w polu karnym i nie zastanawiał się długo, co zrobić z piłką. Płaskie dośrodkowanie w pełnym biegu zakończyło się uderzeniem Thijsa Dalingi na 1:0. Stephanie Frappart wskazała na środek boiska, a drużyna z Marsylii była zaskoczona.

Olympique przystąpił do ataku po przerwie. Nie minął kwadrans i drużyna z Marsylii była na prowadzeniu 2:1 po odwróceniu wyniku. W 52. minucie Chancel Mbemba znalazł się kompletnie osamotniony w pobliżu bramki gospodarzy i wkopał piłkę pod poprzeczkę. Eleganckie było uderzenie na 2:1 Cengiza Undera w 59. minucie. Turek nie kombinował, a po prostu strzelił z powietrza w kierunku dalszego narożnika.

Olympique potrzebował kompletu punktów, żeby umocnić się na drugim miejscu w tabeli premiowanym awansem do Ligi Mistrzów. Na macierzysty klub Arkadiusza Milika naciskają przede wszystkim AS Monaco oraz Lens. Toulouse jest w dolnej połowie tabeli, ale zapunktował w czterech z ostatnich pięciu kolejek w Ligue 1.

Drużyna Igora Tudora przybliżyła się do zwycięstwa strzałem Nuno Tavaresa na 3:1 w 78. minucie. Gospodarze starali się o wyrównanie, ale podjęte przez nich ryzyko było nieopłacalne. Olympique nie czekał na lepszą okazję do zaatakowania i podwyższył prowadzenie. Gol na 2:3 padł dopiero w 87. minucie już po wejściu z ławki rezerwowych na boisko Saida Hamulicia. Jego autorem był inny zmiennik Ado Onaiwu.

Toulouse FC - Olympique Marsylia 2:3 (1:0)
1:0 - Thijs Dallinga 3'
1:1 - Chancel Mbemba 52'
1:2 - Cengiz Under 59'
1:3 - Nuno Tavares 78'
2:3 - Ado Onaiwu 87'

Składy:

Toulouse: Maxime Dupe - Mikkel Desler, Anthony Rouault, Rasmus Nicolaisen, Gabriel Suazo - Brecht Dejaegere (67' Fares Chaibi), Stijn Spierings, Branco Van den Boomen (84' Said Hamulić) - Zakaria Aboukhlal (84' Ado Onaiwu), Thijs Dallinga (81' Denis Genreau), Rafael Ratao (80' Veljko Birmancević)

Olympique: Pau Lopez - Chancel Mbemba, Leonardo Balerdi, Sead Kolasinac (85' Eric Bailly) - Jonathan Clauss (85' Issa Kabore), Valentin Rongier, Jordan Veretout, Nuno Tavares - Cengiz Under (72' Matteo Guendouzi), Azzedine Ounahi - Alexis Sanchez

Żółte kartki: Under, Kolasinac (Olympique)

Sędzia: Stephanie Frappart

Czytaj także: Fiorentina ratuje sezon. Zejście Karola Linettego było pechowe
Czytaj także: Rewelacja Pucharu Włoch nie hamuje. Pokonała kolejnego mocarza

ZOBACZ WIDEO: Niemoc Lewandowskiego w ostatnich meczach. "Złość rośnie"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty