Choć forma Grzegorza Krychowiaka daleka jest od ideału, to za kadencji Czesława Michniewicza miał pewne miejsce w reprezentacji Polski. Grający obecnie w Al Shabab pomocnik był krytykowany zwłaszcza przez kibiców, którzy wciąż mają w pamięci jego słabsze występy w kadrze. Wielu z nich nie może wybaczyć Krychowiakowi czerwonej kartki, jaką ukarany został podczas meczu Euro 2020 ze Słowacją.
Krytyka nasiliła się po meczach mundialu. W dyskusji dotyczącej przyszłości Krychowiaka w kadrze głosy są podzielone. Krytycy chcą, by jak najszybciej podjął decyzję o zakończeniu reprezentacyjnej kariery. Z kolei entuzjaści jego talentu doceniają jego umiejętności defensywne.
Swoją opinią na temat Krychowiaka zaskoczył Jan Tomaszewski. Doradził on nowemu selekcjonerowi Fernando Santosowi, co ma zrobić z doświadczonym pomocnikiem.
ZOBACZ WIDEO: Milioner zachwycił się Łodzią. "Ktoś musi powiedzieć, że Polska nie jest dzikim krajem"
- Nie wolno skreślać takich zawodników! Zresztą Santos tego nie robi, pamiętajmy, że Pepe podczas mundialu grał u niego, mając 39 lat! - powiedział były bramkarz reprezentacji Polski.
Tomaszewski widzi dla Krychowiaka specjalną rolę w kadrze. - Typuję go na występ od na przykład 80 minuty, żeby przytrzymać grę, bo to jest cwaniak, wyrachowany piłkarz. Nie możemy z takich piłkarzy rezygnować już od początku, bo oni mogą stworzyć tę nową drużynę! - dodał.
Były golkiper reprezentacji Polski jest zdania, że Krychowiak bezwzględnie powinien słuchać wszystkich poleceń nowego selekcjonera.
O tym, czy Krychowiak znajdzie się wśród powołanych na marcowe zgrupowanie reprezentacji Polski, przekonamy się za kilka tygodni. W marcu kadra rozegra dwa mecze eliminacji Euro 2024: z Czechami oraz Albanią.
Czytaj także:
Ależ widok. Zobacz klasyfikację strzelców La Liga
La Liga: świetny powrót Roberta Lewandowskiego do składu FC Barcelona